W dniu 2012-01-25 23:38, glob pisze:
> Ludzie nie protestują o to że chcą kraść, ale o naruszanie naszych
> praw i tak naprawdę korporacje kłamią w żywe oczy o stratach, gdyż nie
> ma na to wiarygodnych badań, więc słowo...Złodziejstwo...nie ma
> pokrycia. Teraz znowu słyszę o tym że ten projekt powstawał po
> zamachach w Usa i miał służyć do walki z terrorem. I On wygląda
> pokrewnie, a już doskonale wiemy jak np wyłączano i oskarżano
> Wikileis. Jak bardzo o teren internetu zabiega i władza do kontroli,
> jak też instytucje gdzie się idzie po trupach po pieniądze.

A na marginesie, np. taka sprawa serwisu 'pobieraczek' - banda
oszustów, którzy żerują na nieznajomości prawa i strachu
młodych internautów, którzy boją się np. powiedzieć rodzicom, że
ktoś ich straszy.
Jeszcze mi tego brakuje, żeby nowe regulacje umocniły pozycję
tych kolesi.