Data: 2012-01-29 12:05:10
Temat: Re: Kto pierwszy wziął w łapę?
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2012-01-29 10:42, niebożę Przemysław Dębski wylazło do ludzi i marudzi:
> Qrczak pisze:
>> Dnia 2012-01-27 09:01, niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>> A tak to cały czas napieprzanie amerykańską popkulturą,
>>> ewentualnie z wstawkami z brytyjczyków (których jeszcze można).
>>
>> Co tak się czepiasz tej amerykańskiej kultury? Ową wszak tworzą
>> potomkowie m.in. Brytyjczyków, Niemców, Francuzów i innych Holendrów,
>> w pewnej mierze nawet Polaków, w dużym zakresie Żydów z korzeniami
>> europejskimi. Niektórzy ze wspomnianych nawet mało zdegenerowani.
>
> Zawodowy muzyk siedzi w wytwórni i pisze zajebisty repertuar, po czym
> dorabia się do tego zespół który będzie hiciory odtwarzał. Tak powstają
> artystyczne odkrycia roku, będące w rzeczywistości produktem obliczonym
> na sprzedaż. Oczywiście nie dotyczy to tych największych, którzy na
> scenie trwają od lat i na swoją pozycję zapracowali. Nie mniej ten
> biznes nie utrzymał by się na starych dobrych sprawdzonych klasykach.
> Produkcja jednosezonowych gwiazd śpiewających "przebój lata" musi więc
> być ;)
A jakby był jakiś problem ze znalezieniem nowych "gwiazd", uruchamia się
program typu "Must Be X Talent". Sami przyjdą, a przebój lata można
zrobić i zimą.
Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
|