Data: 2000-06-23 21:13:09
Temat: Re: Ktore kobiety sa inteligentne?
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
"j23" <j...@a...phils.uj.edu.pl> writes:
> Jezeli chodzi o mozg, to zaobserwowalam, ze im ludzie maja mniej
> konfliktow poznawczych (mniej synaps?), tym mniej generelnie problemow
> chociazby natury egzystencjalnej, moralnej (refleksyjnosci u nich jak
> na lekarstwo). W tym sensie mozg nie ulatwia. To moja prywatna
A ja powtorze za Sokratesem:
"lepiej byc szczesliwa swinia czy nieszczesliwym filozofem"?
Juz wiesz ku ktorej ja sie opcji przychylam.
> obserwacja i z gory uprzedzam, ze nie dysponuje danymi naukowymi.
> A co do udawania idiotki to idzie przede wszystkim o to, ze faceci
> generalnie nie przepadaja za paniami inteligentniejszymi od nich. Tak
> wiec jezeli chce sie cos osiagnac, warto CZASEM troche zakamuflowac
> inteligencje.
Cos osiagnac? Co? Co mozna osiagnac (i po co??) udajac idiotke?
Przyciagnac jakiegos cwiercinteligentnego samca i sie z nim przespac?
Toz to zadna zabawa. A moze robiac slodka bozke wymusic awans na
szefie?
Tyle tylko ze wtedy sie z gory stawiasz w pozycji pionka ktorym
wszyscy pomiataja.
Zeby nie bylo niedomowien - zdaje sobie sprawe ze takie metody na
okreslone grono mezczyzn dzialaja i zdaje sobie sprawe, ze sa kobiety
ktore je stosuja. Uwazam tylko ze to do niczego nie prowadzi. No moze
co najwyzej do udawania kogos kim sie nie jest i do przylgniecia
etykietki slodkiej idiotki.
A potem to sie dopiero zaczynaja problemy..
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|