Data: 2000-06-24 18:28:45
Temat: Re: Ktore kobiety sa inteligentne?
Od: Małgorzata Majkowska <a...@b...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paker" <p...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:P6555.48829$DC.1101970@news.tpnet.pl...
>
>
> Od poczatku dyskusji przewijalo sie bledne mniemanie (np. w postach
Ninki),
> ze ukrycie potencjalu intelektualnego = udawanie idiotki. Chodzi tu po
> prostu o to, zeby nie eksponowac swojej inteligencji na kazdym kroku, w
> przeciwnym razie pozycja mezczyzny (glowy rodziny) moglaby zostac poniekad
> zagrozona.
Glowa rodziny???? Zagrozona????? Wybacz, ale IMHO, bzdury Wacpan wypisujesz.
Cale zycie taka bidula musi ukrywca swoj potencjal umyslowy. Czyli czekac az
glowa rodziny wytlumaczy jej kawal, watek filmu, pomoze rozwiazac krzyzowke
zamieszczona w Pani Domu. Sproboj choc raz dopytywac sie, juz moze nie
kobiety, ale kumpla o szczegoly ktore sa ci znane na pamiec. Jeden dzien!!!!
I czekaj cierpliwie na wyjasnienia, a za kazdym razem wysluchuj tlumaczen, z
takim blyskiem w oku, jakbys wlasnie doznawal objawienia. I wtedy zrozumiesz
o czym mowisz.
> Inteligentny mezczyzna lepiej jest
> przystosowany do przezycia niz nieinteligentny. Dzieki temu samiec
uzyskuje
> pewna pozycje.
Zgoda ale chyba to normalne????
Jesli kobieta zacznie go przewyzszac pod jakimis wzgledami,
> to ta pozycja zostaje po prostu zagrozona, co z kolei prowadzi do
negatywnej
> oceny sytuacji i wyzwolenia negatywnych emocji.
Wtedy taki negatywnie nastawiony samiec powinien sobie szukac partnerki
mniej inteligentnej od siebie. To chyba tez normalne? Zreszta inteligentna
kobieta w pore sie zorientuje z kim ma do czynienia i zmieni orientacje na
innego (bardziej inteligentnego) samca, poniewaz nie bedzie kurczowo sie
trzymac takiego goscia przy ktorym nie bedzie mogla rozwijac sie
intelektualnie.
> Osobiscie uwazam, ze eksponowanie przez kobiete swoich atutow
> (intelektualnych) ma charakter jak najbardziej pozytywny. Niestety, a moze
> stety, to mezczyzna ma zapewnic rodzinie bezpieczenstwo, nie kobieta, a
> inteligencja jest domena przywodcy.
Bzdurka rodem z XIX wiecznych romansidel. Panowie szlachta... Dzis kobieta
potrafi byc i swietnym menagerem i wspaniala matka i glowa rodziny w jednym.
Co prawda ciezko jej podolac tej roli, ale jednak. Natomiast w naszej
kulturze gleboko zakorzeniony jest przesad, ze mezczyzna, (ktory przychodzi
sobie z pracy i uwaza ze jego rola sie na tym konczy) jest tzw "glowa
rodziny". ? Czy tak naprawde nia jest? Czy taki osobnik to przywodca, ktory
moze sie cieszyc szacunkiem?
--
Pozdrawiam
Malgorzata Majkowska
----------------------------------------------------
----
"Są tylko dwie rzeczy nieskończone -
Wszechświat i ludzka głupota"
a...@b...com.pl
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy/
----------------------------------------------------
--------
|