Druch wrote:
> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
> news:hsbgk2$nj1$1@news.task.gda.pl...
>
>> Kodeks karny i klikanaście lat odsiadki?
>
> Tylko to? W takim razie nie ma problemu bo zrobie to tak
> ze nikt mnie nie znajdzie.
> Jakies jeszcze argumenty. Nie?
> Przystapie wiec do dzieła, jesli pozwolisz
> bo taka mam wole i chec a nie chce mi sie gadac ;))

A umiejętności masz? Bo jak nie masz to Ci jeszcze mogę np. dokopać
i poniesiesz konsekwencje jeszcze zanim coś zrobisz :-D

> Co ja gadam - przeciez ja nie mam wolnej woli!
> Tym bardziej nie ma sie co zastanawiac! :)))))
> A drugi komputerek Stalkera warto miec....

Skoro Ciebie przy moralnym zachowaniu utrzymuje tylko fakt,
że po śmierci spotka Cię kara, to co ja poradzę?

Mogę się tylko powtórzyć:

"...teza, jakoby zniknięcie Boga z naszego świata uczyniło raptem
wszystkich bezdusznymi, egoistycznymi hedonistami, a z powierzchni Ziemi
odeszłyby miłosierdzie, czułość i wielkoduszność - wszystko, co
zasługuje na miano dobra - to przejaw wyjątkowo małego szacunku dla
samego siebie..."

Ew. odesłać Cie jeszcze do artykułu, który linkował glob

>>> Jak mi odpowiesz, pojdziemy dalej.
>>> Chyba ze sie wykrecisz, bo wiele osob tak robi w tym punkcie.
>>
>> I jak wypadłem? Wykręciłem się? :-)
>
> Odpowiesz czy mamy wolna wole czy nie?

Mamy coś co daje nam jej wrażenie...

Stalker