Data: 2010-05-11 13:12:25
Temat: Re: Ktoś mnie tutaj pytał, czym jest miłość- oto odpowiedź.
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Druch wrote:
> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
> news:hsbjmn$2jg$1@news.task.gda.pl...
>
>> No ale w takim razie twój czyn to też będzie złudzenie :-)
>> Duchu, chyba w zapale dyskusji troche za mocno odjechałeś w złudzenia...
>
> Skoro moj czyn to zludzenie, to chyba nikt mnie potem nie wrzuci do
> wiezienia
Czyli jednak nie złudzenie, bo Cię wrzuci. Kurde, ale moje
przeciwdziałanie nadal pozostanie złudzeniem? Będzie Ci zębów brakować,
czy nie? :-D
> - no bo za zludzenie sie nie wrzuca.
> Dzieki ze mnie uspokoiles, bo wczesniej jakby straszyles konsekwencją.
Ale ty się nie bałeś. Byłeś dzielny i nie bałeś się REALNEJ konsekwencji
więzienia, ale za to bardzo bałeś się IDEI kary i piekła...
> Mowisz ze odjechalem w zludzenia?
> Porstujesz mnie? Myslisz ze masz wolna wole zeby to zdziałac?
> Nie masz zadnego wplywu na rzeczywistosc - ten wplyw to Twoje zludzenie!
>
> A nawet - jaki mam wplyw na to ze odjezdza w zludzenia, czy mowie o
> prawdzie?
> Wedlug Ciebie i Dawkinsa - zaden!
> Co to jest prawda? a co to "odjazd"? Chcesz powiedziec ze umiesz odroznic
> prawde od "odjazdu"? To wszystko Twoje zludzenia, Stalkerze.
>
> Badz konsekwetny!
>
> :)))
A propos konsekwencji. Może to tylko złudzenie, ale wydawało mi się, że
dosłownie dwa posty temu zakończyłeś dyskusję. :-)
Kurde, Duchu ratuj, zaczynam się już gubić...
Stalker
|