Data: 2007-01-03 09:02:22
Temat: Re: Kupić bez pośredników - czy to możliwe?
Od: " BrunoJ" <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Pytanie jak w temacie. Szukamy domu we Wrocławiu, ew. najbliższych
> okolicach. Przeglądam net, zaczęłam nawet kupować wybiórczą z działem
> "nieruchomości" na tę okoliczność;) I co? Na setki ogłoszeń, kilka
> bezpośrednich i to raczej takich mało atrakcyjnych.
Sama wiesz ze kupowanie (ale i sprzedaz) zajmuje sporo czasu, wczuj
sie w role sprzedajacego. Jemu az tak nie zalezy zeby sprzedac bez posrednika,
ewentualna prowizje po prostu dorzuci do rzadanej ceny.
A posrednik bedzie probowal kogos szukac.
> Usiłuję wyszukać serwisy
> internetowe z ogłoszeniami bezpośrednimi, a tu zonk: większość nieaktualnych
> albo oferta ograniczona do kilku ogłoszeń, ew. w ogłoszeniach z założenia
> bezpośrednich, już buszują agencje.
jak wystawilem swoje ogloszenie na traderze czy gratce (juz nie pamietam)
to potem sie okazalo ze nie moge go usunac, siedzialo 2 miesiace.
Co wiecej potem jakos przemagicznie zostalo automatycznie umieszczone w
lokalnej gazecie... No i pojawilo sie kilka ogloszen identycznych wystawionych
przez agencje, ale z barwniejszym opisem.
Dawalem ogloszenie do gazety, ale rowniez dzwonili tylko posrednicy.
Ostatecznie zadzialala metoda bezposrednia - porozwieszalem ulotki na osiedlu.
Mieszkanie sprzedalo sie w ten wlasnie sposob, bardzo szybko (inna sprawa ze
oferta byla atrakcyjna). Zeby bylo smieszniej nawet z tych
ulotek dzwonili do mnie posrednicy...
> Czy rzeczywiście nikomu nie zależy na
> sprzedaży domu bez pośrednika?
> A może nie potrafię znaleźć takich ogłoszeń?
Mysle ze sprzedajacemu jest obojetnie, co wiecej wyglada ze sprzedaz
bezposrednia wymaga wiecej fatygi.
Swoj dom kupilem jednak rowniez bez posrednika, ale dostalem namiary od
znajomych znajomych. Dom byl oczywiscie wystawiony u ilus posrednikow.
Ale wlascicielka byla wkurzona, bo posrednicy zarowno mocno zawyzali cene,
co blokowalo transakcje, jak rowniez mocno upiekszali oferte co powodowalo
pewne zniechecenie u ogladajacych. W efekcie nie mogla domu sprzedac przez
dlugie miesiace.
Co nie zmienia ze ja swojego domu szukalem prawie rok. A po znalezieniu
prawie 2 miesiace sie zastanawialem czy sie na pewno zdecydowac.
Rada jest taka ze pojedz w interesujaca Cie okolice i albo porozwieszaj gdzies
ogloszenia (lokalny sklepik, kiosk itp). albo polaz po ludziach troche i
popytaj. Ja u siebie znajduje dosc czesto karteczki w skrzynce, ale to raczej
rowniez sa posrednicy, tylko raz bylo wyraznie zaznaczone "kupie bez posrednika".
Natomiast inna racja jest to co ktos juz gdzies wspomnial - sprzedajacy
(a pewnie i kupujacy) czesto sa bardziej nieuczciwi od posrednikow, wiec
trzeba na wszystko uwazac.
pozdrawiam
Bruno
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|