Data: 2007-01-16 13:33:20
Temat: Re: Kupiłam sobie
Od: Krystyna Chiger <k...@h...people.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
sq4ty wrote:
(...)
> A co do kremów pod oczy, to albo coś przeoczyłam, albo żadna z was nie
> trafiła na idealny krem pod oczy- u mnie żaden, nawet dośc drogi Re-act Eris
> nie zmienił NIC. Więc moim skromnym zdaniem, w moim przypadku nie ma żadnego
> znaczenia, czy stosuję krem Bambino, żel Avon Botainsource czy krem, którego
> używam do twarzy. Wyglądam tak samo, a zmarszczki i tak mi się będą
> pogłębiały.
Odnośnie Erisu i Avonu to możesz się cieszyć, że nic nie zmieniły :>
Nie odwazyłam się zaryzykować ich produktów przy oczach, ale nawet
zwyczajnie na twarzy dostałam wysypki.
>
> A swoją drogą, to wg mnie Olik ma trochę racji - kosmetyki, które
> niejednokroć polecacie, są naprawdę stosunkowo luksusowe.
Nie tylko. Wielokrotnie zachwycałysmy się tanimi bazami, cieniami
Inglota czy kremami Ziaji (też nie dla mnie :()
> I nie mówię tego
> napadając na Was, bez zawiści, tylko po prostu - jestem nauczycielką na dwa
> fronty + korki, zarabiam może nie bardzo mało, mąż też zarabia, ale nie
> wyobrażam sobie kupowania, nawet raz na pół roku, tuszu za 120zł (który
> działa tak samo jak ten za 40), kremu za 100zł raz na dwa miesiące itp. Może
> to się nie wydaje dużo w przeliczeniu na miesiąc, ale 120zł= rachunek za
> internet i, dajmy na to, za prąd. A trzeba pamiętac o wydatkach typu OC za
> samochód (stary grat, gdyby ktoś chciał zazdrościć), na które trzeba
> odłożyć.
Każdy ma inne priorytety.
> Wiem, wiem, że droższe wielkorotnie równa się lepsze, a kupiwanie na łapu
> capu jest bez sensu, ale naprawdę - punkt widzenia zależy od punktu
> siedzenia. I oczywiście wiem, że mnie nikt nie zmusza do kupowania
> kosmetyków za 120zł. I za 2000, i za 7000 za perfumy też nie.
Dokładnie. MSZ to właśnie biedniejszego nie stać na tandetę ;)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|