Data: 2003-05-08 09:41:51
Temat: Re: Kurtka puchowa po praniu
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 7 May 2003 21:12:24 +0200 I had a dream that Ewa W <e...@b...wroc.pl>
wrote:
>Korzystając z ładnej pogody postanowiłam wyprać i wysuszyć na świeżym
>powietrzu swoją puchową kurtkę.
>Zgodnie z sugestiami znajomych wrzuciłam do pralki piłki tenisowe. No i
>suszę cały dzień, co jakiś czas rzotrzepywałam kurkę, ale niestety pióra
>zabrały się w bryły i przyznam, że wygląda to teraz dość żałośnie.........
>
>Ile czasu schnie taka kurtka i jak rozbić te zbrylone pióra (o ile to
>jeszcze możliwe) - trochę się podłamałam..........
Nie przejmuj się. Moja się czasem suszy nawet tydzień - co jakiś czas
podchodzę i palcami roztrzepuję i rozciągam te kulki pierza.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
|