Data: 2013-03-13 18:01:07
Temat: Re: Kuzu vel kudzu.
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Am 13.03.2013 18:33, schrieb Ikselka:
> Dnia Wed, 13 Mar 2013 16:21:57 +0100, Waldemar Krzok napisał(a):
>
>> Am 13.03.2013 16:14, schrieb Ikselka:
>>> Dnia Wed, 13 Mar 2013 16:11:33 +0100, Zansibar napisał(a):
>>>
>>>> białka są nie tylko kwaśne, ale
>>>>>> mogą być też zasadowe? Wszechobecne histony są bardzo zasadowe.
>>>>>
>>>>>
>>>>> Tak, wącham, próbuję i od razu wiem, co podać, a co nie :->
>>>> No teraz to ja nie rozumiem? ;-<
>>>> Co wąchasz??
>>>
>>> Bawię się w "Pachnidło" - po zapachu poznaję, czy coś jest kwasne, czy
>>> zasadowe. Szczególnie mi śmierdzą te histony 333-)
>>
>> Formalnie rzecz biorąc smakujesz, nawet, kiedy robisz to nosem. Kwaśnego
>> nie wywąchasz, tak samo jak słodkiego. To inny nerw ;-)
>>
>> Waldek
>
> Czuję zapachy rzeczy, których inni nie czują - wąchałes kiedyś mosiadz np?
Wąchałem. Ale, o ile nie jesteś wyjątkiem klasy dwuzerowej, to kwaśne
jest meldowane do mózgu przez nervus glossopharyngeus i chorda tympani,
a zapach przez nervus olfactorius (i trigeminus, ale to akurat tutaj
nieważne).
Dlatego napisałem, że FORMALNIE to smakujesz kwaśne, nawet jak wąchasz.
Ja też potrafię wyczuć nosem, czy herbata jest słodzona. Cytryna to
trochę inna parafia, bo można wywąchać związki aromatyczne.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
|