Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!n
ot-for-mail
From: Tomasz Rog <u...@t...if.uj.edu.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Kwasowosc ziemi a barwa kwiatow
Date: Tue, 29 Aug 2000 09:16:03 +0200
Organization: Academic Computer Center CYFRONET AGH
Lines: 31
Message-ID: <3...@t...if.uj.edu.pl>
References: <3...@r...prv.pl>
NNTP-Posting-Host: atuin.if.uj.edu.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: info.cyf-kr.edu.pl 967533361 20068 149.156.74.47 (29 Aug 2000 07:16:01 GMT)
X-Complaints-To: n...@c...edu.pl
NNTP-Posting-Date: 29 Aug 2000 07:16:01 GMT
X-Mailer: Mozilla 4.7 [en-gb] (Win95; U)
X-Accept-Language: pl,en
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:22787
Ukryj nagłówki
Gamon' wrote:
> Czesc!
>
> Czy macie jakas opinie na temat wplywu czynnikow takich jak kwasowosc
> ziemi, jej wilgotnosc, temperatura itp. na kolor kwiatow rozwijajacych
> sie w niej roslin?
> Pytanie moje wzielo sie stad, ze mam na balkonie w czterech miejscach
> przypoludnik. Nasionka byly wysiane razem, sadzonki przesadzone na
> balkon w tym samym czasie.
Wow!!!!
Kwitna CI przypoludniki z nasion???
No to czapka z glowy. Chyba , ze pod tym pojeciem ja rozumiem cos innego.
Jak dlugo trwa, zeby zakwitly z nasion?
Co do koloru, jestes pewna ze to jest ten sam gatunek?
Mogla to byc mieszanka nasion a wtedy barwa keiatow moze byc rozna.
Z tego co czytalem, a moze byc to wiedza plytka i niepewna, stan ziemi ma
bardziej wplyw na
kondycje i barwe samej rosliny a kwiatow chyba troche mniej.
Moga to byc tez roznice wewnatrz gatunku.
Bez ogladania ciezko powiedziec.
Jeszcze raz gratuluje kwitnacych przypoludnikow.
Tomek
|