Data: 2009-05-08 07:59:42
Temat: Re: Kwitnący krzew
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Beata Mateuszczyk" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gu0o2f$jf9$2@inews.gazeta.pl...
> mirzan pisze:
> >>> Informacja bezwartościowa.Ludzkie dzieci nie żrą krzaków,zwłaszcza w
> > całości.
> >>> Pozdrawiam.Mirzan
> >> Pierdzi[...]isz jak chory, podobnie jak na kosiarkach jest napisane, ze
> >> obcinają palce a nie uwierzyli w to twój syn i mój brat.
> >
>
> > Gdyby ktoś na to wpadł,to można w ogrodzie i nie tylko,
> > dzieci pilnować i uczyć co wolno a czego nie wolno.
>
> Właśnie o to chodzi, by dzieci pilnować i uczulać na to co trujące. Ale
> by to robić, to trzeba wiedzieć, co jest trujące. Więc informacja nie
> jest bezwartościowa, wprost przeciwnie - bardzo przydatna.
>
> Pozdrawiam
> Bea
Od małego dziecka uczono mnie na spacerach w polu, po łąkach, w parku w
lesie, czego nie jeść np. "orzeszki" z podobych do owoców kasztanowca
datury, jakich roślin nie dotykać nawet np. jaskry. Podobnie było z
niektórymi zwierzętami np. ropucha, salamandra, czy węże. Dzięki temu w
górach zbierając z małą siostrą (~6 lat, ja koło 10) poziomki błyskawicznie
porwałem ją z zasiegu żmiji szykującej się do skoku. Ale dzięki tej nauce
chodziłem jak Cejrowski w klapkach w lesie, a po nogach przepełzały mi
miedzianki (taki ich wysyp był) nie bojąc się mnie wcale.
|