Data: 2007-11-23 11:17:07
Temat: Re: L'Oreal ReFinish i Renoviste
Od: Carrie <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 23 Lis, 10:50, Lia <i...@p...org> wrote:
> Refinish to ten dobry. Taka domowa mikrodermabrazja, z porzadnym
> staromodnym ścieraniem.
>
> W październiku w końcu się skusiłam na Renoviste. To działa bardziej
> chemicznie, czyli poprzez nakładanie "żrącego" płynu. Upierdliwe w
> używaniu, to raz. Zadnych natychmiastowych efektów jak po Refinish, to dwa.
> I w związku z tym po 2 tygodniach się poddałam, i umieściłam na osobistej
> półce bubli. Nie polecam.
Dzięki za poradę :) Wolałabym taki więcej wygładzający, a mniej
"rozpuszczający" naskórek, to chyba lepszy będzie Refinish, co? Czy on
na twarzy się robi ciepły, czy tylko drapie? Miałam mikrodermabrazję
Bielendy i o ile płyn z kwasem nie robił na mojej skórze większego
wrażenia, to sam peeling był fajny, po nałożeniu na twarz dawał
uczucie rozgrzania i tarcie też miał niezgorsze. Ale peelingów z tego
zestawu pojedynczo chyba nie sprzedają, nie widziałam nigdzie, poza
tym spróbowałabym czegoś nowego :)
Czy drugi słoik w zestawie Refinish to jest krem łagodzący z filtrem?
Dobry?
Pozdrawiam, Carrie
|