Dirko wrote:
>
> Hejka. Widzę powód do radości. :-) Tą gliną możesz poprawiać jakość
> swoich piaseczków. Może Ci się przydać do przygotowania rabatki warzywnej
> czy dla innych bardziej wymagających roślinek ozdobnych.

Problem w tym, ze tej gliny jest mało, tylko troche w rogu. Chyba, że
sobie pożyczę zza płotu, gdzie są nieużytki, bo planowana jest tam ulica ;).

> Pozdrawiam emergencyjnie Ja...cki
> PS A co u Ciebie rośnie na tych piachach?


Grzyby :). W rogu mam kilkanaście brzóz i dębów, a za płotem lasek
dębowy. W ubiegłym roku znalazłam u siebie 11 grzybów (9 prawdziwków i 2
koźlaki), 4 prawdziwki miały kapelusze po 26 cm średnicy :).
Ponieważ tam trwa budowa, więc jeszcze nie mam ogrodu z prawdziwego
zdarzenia. Ale eksperymentowałam z warzywami. Znośne plony dają:
rzodkiewka, sałata, groszek zielony, szpinak. Bardzo dobry plon miałam z
cukini i z fasolki szparagowej. Dobrze też rosną zioła: szałwia,
bazylia, melisa. Ale koperek był kiepściutki.

Pozdrawiam
Bea