Data: 2002-12-19 01:48:19
Temat: Re: Leczenie nieśmiałości
Od: ".::Futur.e.man::." <futur.e.man@NO__SPAMwp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jakub Berent" <j...@l...com.p1> napisał w wiadomości
> Zapisz się na jakiś warsztat psychoedukacyjny. Tematyka dowolna...
Byłem już na kursach związanych z psychoedukacją jeśli mogę je tak określić.
Uświadomiłem sobie pewną kluczową sprawę związaną nie tylko z takimi
warsztatami.
Otóż chodzi o "ujawnienie się".
Przez wiele lat, niemal całe moje życie starałem się jak mogłem ukryć to że
jestem nieśmiały. Z chęcią przyznał bym się do czegokolwiek innego, tylko
nie do tego że jestem nieśmiały. Już sama myśl o tym wywoływała ogromny opór
i ból.
Tak też było na kursach, może trochę oprócz ostatniego, gdzie już zacząłem
uświadamiać sobie pewne rzeczy.
Teraz wiem że odniósł bym z nich o wiele większy pożytek gdybym przyznał się
do tego, w jakiejś formie.
To tak jak z zaakceptowaniem i wejściem na poziom "świadomej niekompetencji"
(termin z NLP) na którym następuje nauka.
Nieśmiałość jest jak podstępny wampir skrywający się w mroku.
Zastanawiam się, co się stanie kiedy zostanie on wystawiony na światło
dzienne...
> W takich warunkach o wiele łatwiej się odblokować, by nabyty "luzik"
> ;) później wprowadzić do życia codziennego. Gorąco polecam!
>
> --
> Jakub Berent
Jak się poprawi w finansach to z pewnością skorzystam z jakich szkoleń.
Byłeś na jakichś ciekawych? , co polecasz?
.::Futur.e.man::.
|