Data: 2001-03-05 14:19:52
Temat: Re: Legalizacja narkotykow a walka z uzaleznieniami
Od: "Manta" <x...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > może tak: nie jestem jej zadeklarowanym przeciwnikiem. jeśli się okaże,
że
> > konsumenci heroiny, amfetaminy, itp. mogą sami finansować swoje
leczenie - czemu
> > nie? jednak na razie takich przesłanek nie ma. myślę, że trzeba zacząć
od
> > "miękkich", a potem ewentualnie pójść dalej.
>
> konsumenci narkotykow, jak juz zachoruja, to znaczy ze sie zdrowo
> nacpali. w takim przypadku regula jest taka, ze osoba juz dawno stracila
> kontakt ze swiatem rzeczywistym. nie zarabia. nie jest ubezpieczona,
> wiec tej osoby nie stac na samodzielne leczenie.
[...]
Czy znales kiedykolwiej jakiegos narkomana - osobiscie, a nie z artykulu
w 'SuperExpressie' (artykulu w stylu 'Michal C. w marihuanowym szale
zarabal siekiera 12 staruszek i zjadl watrobe wlasnej matki!').
Z tego co piszesz, wnioskuje ze nie. To sa normalni ludzie - nieszczesliwi,
czesto pokreceni, czesto z problemiami psychicznymi, napietnowani
przez spoleczenstwo i scigani jak dzikie zwierzeta.
Jak czytuje teoje posty, to wydaje mi sie IMO jest w nich wiecej
wspolczucia,
empatii i w ogole czlowieczenstwa, niz w tobie.
[...]
> w zasadzie bylbym sklonny by osoby pelnoletnie mogly cpac. tylko
> ze wiekszosc z tych osob i tak bedzie nieodpowiedzialna, i beda
> wciagac w nalog innych.
>
> w niektorych krajach bycie legalnym cpunem jest bardzo wygodne.
> panstwo zapewnia dzialki itp.
> mam nadzieje ze w polsce tak sie nigdy nie stanie.
Mysle, ze wiekszosc tych ludzi jest bardziej odpowiedzialna od ciebie,
wbrew pozorom. Oceniasz ich bezdysznie i okrutnie, majac niewielkie
pojecie o tym, o czym mowisz.
PS. Sorry za ton 'ad personam', ale naprawde zmeczyly mnie twoje
_wlasciwe_ poglady.
|