Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:btfba9$36k$1@news.onet.pl...
> mówili w telewizorze)... ale mi cena wizyty kojarzy się z 60 zł, które
> conajmniej trzeba zapłacić jak się idzie prywatnie do lekarza... Ciekawi
> mnie skąd ta dysproporcja... Nie jest to pytanie w żaden sposób
złośliwe...

Przypuszczam, iż dysproporcja jest pozorna. Ta wizyta za 25 zł Ciebie i tak
kosztuje zapewne około 60, tyle że większość idzie na inne cele. To kwestia
różnicy pomiędzy składką, a tym co dostaje lekarz. Tak jest przynajmniej w
moim odczuciu.

I dlatego czułbym się lepiej płacąc prywatnie lekarzowi, biorąc od niego
rachunek i gdybym od mojego prywatnego ubezpieczyciela dostawał zwrot
kosztów leczenia. Wówczas bym wiedział, że 60 zł zapłaciłem lekarzowi ze
swojej składki. Dokładnie tak, jak jest z ubezpieczeniami komunikacyjnymi na
ten przykład. ;-)

Swoją drogą, może by tak OC kierowców również wpłacać do ZUS. Oni się zajmą
chętnie tymi składkami. Jeszcze min. Pol o tym nie pomyślał? ;-) Dziwne.
Byłoby to równie efektywne. ;-)

Pozdrawiam
[nie-lekarz-ale-ekonomista]
Woo.
--
----------------------------------------------------
-------------
- Łukasz Dąbrowski vel Woo-cash -
----------------------------------------------------
-------------
http://woo.prv.pl
Rowerowe forum: http://forum.woo.prv.pl