Data: 2007-10-16 19:40:58
Temat: Re: Lekarzu ulecz się sam...
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kuba" <k...@k...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ff348g$vh6$1@news.onet.pl...
> Sky pisze:
>
> > lekarze to obok prawników i jeszcze kilku profesji to zawód strategiczny
> > pozwalający trzymać naród za mordę, a do takich dopuszczano tylko ludzi
> > "dyspozycyjnych" wobec "układu"...
>
> Trzeba sie bylo uczyc tlumoku a nie donosy w fabryce na majstra pisac.
> Dzisiaj dzieci tez tak wychowujesz?
> 240 punktow na medycyne wystarczylo w tym roku.W zeszlym 208.
> Zajmij sie wychowaniem dzieci a nie pisaniem bzdur na grupie.
> I nie spamuj grup.
Jesteś gościu nie z tej bajki. Z jakiej choinki się urwałeś?
Albo sam masz interes uwłaszczeniowy albo kogoś w rodzinie kto
dał dupska układowi.
Mam dwóch bliskich przyjaciłół -lekarzy- obaj zaprzestali praktykowania
niewiele po studiach w latach 90tych, kiedy zarządano od nich niedwuznacznej
deklaracji
"wejścia w układ" o jakim mowa. Wcześniej [przed latami 90] było jeszcze
gorzej.
Szkoda ze nie odniosłeś się do tego:
----------------------------------------------------
--------------
Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ff2mkt$432$1@atlantis.news.tpi.pl...
"My to wszystko przejmiemy!" - powiedział kiedyś do mnie i męża na
przyjęciu imieninowym znajomy lekarz, wtedy jeszcze członek SLD,
podchmielony na tyle, by w rozmowie o służbie zdrowia i szpitalach
przestać być ostrożnym. Po obejrzeniu przedstawionych przed chwilą
materiałów CBA w "jedynce", przypomniała mi sie tamta rozmowa ...
Oni mają już wszystko przygotowane. To była prawda - już wtedy.
|