From: "remigiusz walus" <r...@p...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <3...@n...vogel.pl> <ah3q7m$fq8$1@zeus.man.szczecin.pl>
Subject: Re: Lęki
Date: Wed, 17 Jul 2002 16:37:52 +0200
Lines: 30
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
NNTP-Posting-Host: pa69.rodlo.sdi.tpnet.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: pa69.rodlo.sdi.tpnet.pl
Message-ID: <3d358197$1@news.vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 1026916759 pa69.rodlo.sdi.tpnet.pl (17 Jul 2002 16:39:19
+0200)
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.m
an.poznan.pl!pwr.wroc.pl!panorama.wcss.wroc.pl!ict.pwr.wroc.pl!news.onet.pl!new
s.vogel.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:146484
Ukryj nagłówki
"Melisa"
> A idziesz w koncu do terapeuty czy psychologa?
Byłem dość mocno przekonany, że terapeuta to
psycholog prowadzący terapię. Myliłem się - były na grupie informacje
o "niesynonimowości". Wytłumaczyłem to sobie tak:
psycholog może być terapeutą, a terapeuta psychologiem być nie musi.
Wydaje mi się, że to są psycholodzy prowadzący terapię.
[cut]
"Spontaniczna rozmowa" to moja ulubiona forma ... :-)
[cut]
> Jasne, ze tak. Mozesz pytac o WSZYSTKO. A po co Ci pisemnie?
To może trochę głupie i jest dość duża szansa, że przyszła Pani to przeczyta, ale ...
taka terapia to spora inwestycja. Do tego w
ciemno.
Nie jestem w stanie zweryfikować jakości "usług" - szczególnie na samiutkim początku.
Wymyśliłem sobie, że pójdę na wstępną rozmowę
do dwóch podmiotów jednocześnie,
prosząc o pisemne wnioski. Jeżeli będą zbliżone to pozostanę przy Pani która jest
"fajniejsza".
Jeżeli nie będą, to przedstawię je na drugim spotkaniu "krzyżowo", obserwując reakcje
zarówno na mój pomysł, jak i na opinię
koleżanki po fachu. Całość zabierze 2 godziny a pozwoli mi na pewien "komfort
psychiczny" :-) - na poczucie, że w jakimś stopniu
świadomie dokonałem wyboru osoby z którą mam spędzić wiele godzin za pieniądze.
Mam nadzieję, że się nie obrazi ... na weryfikatora :-). Ciut infantylnie wykładam,
ale mam nadzieję, że ideę przekazałem.
Pisząc powyższe uświadomiłem sobie, że motywuje mnie raczej
chęć pogadania z miłą Panią niż chęć "leczenia". Hmm ...
Dziękuję za odpowiedź Meliso, było mi smutno. :-(
pozdrawiam -
remigiusz
|