Data: 2002-05-17 14:20:24
Temat: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Mefisto" <o...@p...onet.pl> wrote in message
news:ac3286$bqt$1@info.cyf-kr.edu.pl...
>
> "Saulo"
>
> > NIE utożsamiam się z zacytowanym poglądem Allfreda.
> > Zacytowałem go ironicznie.
>
> A, to przepraszam. Nie wyczułem intencji.
> Serio się zastanawiam, co z tą nazwą i charakterem grupy.
> Coś dodasz?
>
> Mefisto
Nazwa chyba nie ma dla mnie większego znaczenia, choć oczywiście dobrze by
było, aby nazwy odpowiadały treści, ale nie będę cierpiał wyłącznie z tego
powodu, że będzie tutaj rozdźwięk.
Nie miałbym natomiast nic przeciwko podniesieniu się poziomu merytorycznego
grupy (dla odmiany) i jej przynajmniej częściowej repsychologizacji.
Jak miałoby do tego dojść - nie wiem. Na pewno musiałoby tu być w tym celu
więcej psychologów (i klinicznych, i psychologów społecznych, i
psychoterapeutów - chyba nie trzeba od razu leczyć, czy proponować pełnej
psychoterapii, żeby ciekawie rozmawiać (lub przysłuchiwać się rozmowom) o
ludzkiej psychice, zahaczać o wyjaśnianie zjawisk społecznych/związanych z
pracą itp. lub ogólnie mówić o terapiach - w tym na podstawie swoich
doświadczeń zawodowych). Sytuacja obecna psychologów nie przyciąga, a
zapewne nawet odstrasza. Problem jest trudny do rozwiązania, bo jest tutaj
za mało udzielających się i mających coś zapładniającego do powiedzenia
psychologów również dlatego, że jest tutaj za mało udzielających się i
mających coś zapładniającego do powiedzenia psychologów. Chyba trzeba by się
wyciągać za włosy do góry jak Baron Muenchhausen.:-)
Saulo
--
Laik i cynik o miękkim sercu :-)
|