Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Literatura

Grupy

Szukaj w grupach

 

Literatura

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 240


« poprzedni wątek następny wątek »

111. Data: 2008-12-02 17:58:20

Temat: Re: Literatura
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gh1pe2$u25$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:58k5gsd4qr1s$.1i8r0ao15ji5r$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 1 Dec 2008 08:46:59 +0100, Panslavista napisał(a):
>>
>>
>>> Wierzącym powiem jedno - skoro Bóg nie przeznaczył ich do życia,
>>
>> Mało tego: wcale ich nie zaplanował. To, że są, to tylko ludzki plan,
>> wbrew
>> Bogu i w obliczu mordu na tych "gorszych".
>>
>>> to całe
>>> zaangażowanie w próbę ich ocalenia jest buntem przeciw Bogu.
>>
>> Tak.
>
> No naprawdę jesteś niezla, Iksa. Oferujesz odpowiedzi na problemy
> egzystencjalne
> z szybkością dobrego karabinu maszynowego.
>
> A co byś powiedziała na badania prenatalne i usuwanie ciąży, gdzie płody
> wykazują
> poważne wady genetyczne ? Czekać, aż się same urodzą i zemrą (albo i nie),
> czy może
> jednak nie czekać ? A może poczekać, aż się nie uda ich urodzić i zemrze
> także matka, na którą czekają inne dzieci w domu ? A jak inne dzieci nie
> czekają
> to to coś zmienia ?
> A cesarskie cięcie ? Kurka, tyle kobiet sobie teraz funduje "dla wygody",
> czy one
> przypadkiem nie hamują przez te cesarki ewolucyjnej selekcji i pośrednio
> nie
> obniżają wartości układu rozrodczego własnych córek ?
>
> Aaa powiedz mi jeszcze ... Taka choroba genetyczna: osteogenesis
> imperfecta.
> Czyli wrodzona łamliwość kości. To jest taka perfidna choroba, która
> powoduje
> że dziecko w trakcie normalnego porodu się łamie i zazwyczaj nie przeżywa.
> Dzięki cesarce rodzi się bez uszczerbku. Jest to kalectwo poważne, ale
> umysłowo
> te dzieci mają szansę rozwijajać się całkiem normalnie, a nawet wykraczają
> poza przeciętne wyniki w tym względzie. Co byś polecała ? Bóg je do życia
> przeznaczył, czy jakoś tak niekoniecznie ?

No ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


112. Data: 2008-12-02 18:45:27

Temat: Re: Literatura
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 2 Dec 2008 18:58:20 +0100, Redart napisał(a):

> Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:gh1pe2$u25$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:58k5gsd4qr1s$.1i8r0ao15ji5r$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Mon, 1 Dec 2008 08:46:59 +0100, Panslavista napisał(a):
>>>
>>>
>>>> Wierzącym powiem jedno - skoro Bóg nie przeznaczył ich do życia,
>>>
>>> Mało tego: wcale ich nie zaplanował. To, że są, to tylko ludzki plan,
>>> wbrew
>>> Bogu i w obliczu mordu na tych "gorszych".
>>>
>>>> to całe
>>>> zaangażowanie w próbę ich ocalenia jest buntem przeciw Bogu.
>>>
>>> Tak.
>>
>> No naprawdę jesteś niezla, Iksa. Oferujesz odpowiedzi na problemy
>> egzystencjalne
>> z szybkością dobrego karabinu maszynowego.

Tak mają ludzie, których świat jest prosty: żyję prosto i jasno - nie
oszukuję ludzi, męża, siebie, nie zabijam moich dzieci, nie kłamię z zasady
i jasno stawiam sprawy.
Jesli Ci trudno żyć z twoimi problemami, to pytaj, porównuj, odpowiem
jasno, ale ze nie zawsze zgodnie z tym, co byś chciał usłyszeć, no, to już
tylko Twój problem, że żyjesz, jak żyjesz. Nie oczekuj, że ktoś Cie będzie
po główce glaskal. Swój sposób życia wybierasz SAM.

>>
>> A co byś powiedziała na badania prenatalne i usuwanie ciąży, gdzie płody
>> wykazują
>> poważne wady genetyczne ? Czekać, aż się same urodzą i zemrą (albo i nie),
>> czy może
>> jednak nie czekać ?

Czekać. Tak robią prawdziwe matki. Znam takie osobiście.

>> A może poczekać, aż się nie uda ich urodzić i zemrze
>> także matka, na którą czekają inne dzieci w domu ?

KK tez ma swój stosunek do tej sytuacji - jest on jasny, a ja nie będę Ci
udzielała lekcji. Zapytaj dowolnego ksiedza.

>> A jak inne dzieci nie
>> czekają
>> to to coś zmienia ?
>> A cesarskie cięcie ? Kurka, tyle kobiet sobie teraz funduje "dla wygody",
>> czy one
>> przypadkiem nie hamują przez te cesarki ewolucyjnej selekcji i pośrednio
>> nie
>> obniżają wartości układu rozrodczego własnych córek ?
>>
>> Aaa powiedz mi jeszcze ... Taka choroba genetyczna: osteogenesis
>> imperfecta.
>> Czyli wrodzona łamliwość kości. To jest taka perfidna choroba, która
>> powoduje
>> że dziecko w trakcie normalnego porodu się łamie i zazwyczaj nie przeżywa.

>> Dzięki cesarce rodzi się bez uszczerbku. Jest to kalectwo poważne, ale
>> umysłowo
>> te dzieci mają szansę rozwijajać się całkiem normalnie, a nawet wykraczają
>> poza przeciętne wyniki w tym względzie. Co byś polecała ? Bóg je do życia
>> przeznaczył, czy jakoś tak niekoniecznie ?
>
> No ?


Przeznaczył. Ponieważ dał ludziom zdolności rozwijania medycyny w celu
ratowania i podtrzymywania życia ludzkiego na wszystkich żtp frontach
medycznych.
Cesarskie cięcie jest powszechnie stosowanym i uznanym przez KK zabiegiem
ratujacym życie matki i dziecka, a nie odbierającym (jak in vitro i aborcja
- paskudne wyniki ludzkiej nadinterpretacji Bożej Woli, jak zreszta każdy
grzech) - sytuacja jest jasna jak słońce, nie wiem, o co Ty w ogóle pytasz.
Coś Ci się chyba z aborcja pomyliło - nie wiem, piwa za dużo albo pora zbyt
późna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


113. Data: 2008-12-02 20:00:57

Temat: Re: Literatura
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 1 Dec 2008 23:34:36 +0100, bazyli4 napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:dngo1qrmpxuz$.1ec5onftmuxia$.dlg@40tude.net...
>
>
>> Odpowiedz mi na pytanie, czy jesteś za eutanazją starców. czekam. Póki
>> co -
>> nie chce mi się z Toba gadac.
>
> Jeśli taka jego wola, to jaki problem. Ci, którzy chcą tego zakazać, czyli
> amatorzy cudzego cierpienia, niech idą precz, bo sadystów i tak już mamy
> nadto w innych dziedzinach...
>
> Pzdr
> Paweł

Ty się wypowiadaj na temat swojego, a nie innych, cierpienia. Póki co żaden
z eutanowanych nie stwierdził "Dobrze, że mi to zrobiliście! teraz mi
lepiej."
:->

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


114. Data: 2008-12-02 20:06:29

Temat: Re: Literatura
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 1 Dec 2008 11:10:56 -0800 (PST), J-23 napisał(a):

> On 1 Gru, 18:25, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Mon, 1 Dec 2008 09:19:54 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>> On 1 Gru, 12:18, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>> Dnia Sun, 30 Nov 2008 20:42:52 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>>>> On 30 Lis, 23:59, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>> Kto ma Twoim zdaniem
>>>>> decydowac o tym, jakie dzieci maja sie rodzic, a jakie zyc?
>>
>>>> Bóg=Człowieczeństwo. Nie zaś ci, co po selekcji posyłają jedne do
>>>> zamrażarki, a innym zezwalaja na życie.
>>
>>> Jaki Bog? Gdzie on te propagowane przez Ciebie dyrektywy oglosil?
>>
>> Odpowiedz mi na pytanie, czy jesteś za eutanazją starców. czekam. Póki co -
>> nie chce mi się z Toba gadac.
>
> Jestem za swoja eutanazja, jak bedzie tak potrzeba. Nie jestem
> uprawniony do decydowania o cudzym zyciu.

Jak to? - przecież krzyczysz "In vitro? - jestem za!". Czyli chcesz
powoływać jednych, a odsuwac od życia innych, a tutaj obłudne "nie jestem
uprawniony" :->

> Dla wyjasnienia zygota ludzka to jeszcze nie jest zycie.

Twoje wyjaśnienie to tylko Twoje wygodnickie interpretowanie faktów na
użytek Twojego zakłamania. Bo już mężczyzna, który traci żonę (wypadek,
morderstwo, samobójstwo, niepowodzenie w leczeniu itp) i okazuje się w
sekcji, że była w 1 tygodniu ciąży, uważa inaczej...


> I tu nie mam
> watpliwosci ze zniszczenie takiej zygoty nie jest zadna zbrodnia.

Jak wyżej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


115. Data: 2008-12-02 20:11:29

Temat: Re: Literatura
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 1 Dec 2008 09:20:15 -0800 (PST), J-23 napisał(a):

> On 1 Gru, 12:16, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Sun, 30 Nov 2008 20:31:22 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>
>>
>>> On 1 Gru, 00:08, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>> Dnia Sun, 30 Nov 2008 11:14:53 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>>>> On 29 Lis, 19:58, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 10:56:53 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>>>>>> On 29 Lis, 19:48, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>>>>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 10:21:21 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>>>>>>>> On 29 Lis, 18:30, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>>>>>>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 08:58:37 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>>>>>>>>>> On 29 Lis, 17:39, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>>>>>>>>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 17:36:07 +0100, Ikselka napisał(a):
>>
>>>>>>>>>>>>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 08:31:45 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>>>>>>>>>>>>> On 29 Lis, 17:18, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>>>>>>>>>>>> Dnia Sat, 29 Nov 2008 08:14:57 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>>>>>>>>>>>>>>> Zygota nie ma
>>>>>>>>>>>>>>>> swiadomosci, i jest jej wszysto jedno czy sie jeszcze podzieli
>>>>>>>>>>>>>>>> komorkowo, czy tez wyschnie, lub zamarznie.
>>
>>>>>>>>>>>>>>> Powiedz to człowiekowi z uszkodzonym mózgiem po wypadku, w śpiączce,
że
>>>>>>>>>>>>>>> wszystko jedno, czy przeżyje, czy umrze... A najlepiej powiedz mu to,
kiedy
>>>>>>>>>>>>>>> się obudzi z tej śpiączki, kiedy jego układ nerwowy się zregeneruje.
>>>>>>>>>>>>>>> Powiedz to samo byłej zygocie, swojemu dziecku...
>>
>>>>>>>>>>>>>> Dla mnie sa to dwa odrebne problemy. Czlowiek bez swiadomosci to jest
>>>>>>>>>>>>>> jednak czlowiek. Chory ale czlowiek. Na jego zyciu komus zalezy, bo
>>>>>>>>>>>>>> pewnie ktos go kocha. Porownywanie zygoty
>>
>>>>>>>>>>>> ...i jeszcze: są ludzie, którzy kochają swoje dzieci JUŻ na etapie
>>>>>>>>>>>> zygoty...
>>
>>>>>>>>>>> Ja nie!
>>
>>>>>>>>>> Wiem. Dlatego Twoje dzieci przestaną kochać Ciebie na etapie
bezużytecznego
>>>>>>>>>> starc...
>>
>>>>>>>>> Co ma piernik do wiatraka?
>>
>>>>>>>> Zrozumiesz kiedyś :->
>>
>>>>>>> Co mam zrozumiec? Zygote?
>>
>>>>>> Analogię między bezużytecznym, nieczującym, pozbawonym woli i czucia
>>>>>> starcem a bezuzytecznym, nieczującym, pozbawionym woli i czucia zarodkiem,
>>>>>> no i poznasz skutki takiego wychowania, jakie prowadzisz.
>>
>>>>> Dzieci moje sa dorosle i samodzielne pod kazdym wzgledem. Nie mam ani
>>>>> czasu, ani ochoty na wychowywanie kogokolwiek. Mowie jedynie o swoim
>>>>> pogladzie na sprawe metody in vitro. Jestem za!
>>
>>>> Poprzyj też eutanazję starców, no, bądź konsekwentny! - in vitro to
>>>> dobrodziejstwo powoływania na świat tych wybranych, których się chce
>>>> kochać, a eutanazja to równie humanitarny sposób i analogiczny do in vitro,
>>>> tyle że działający w kierunku odwrotnym, wobec zaistnienia okoliczności
>>>> ustania owej miłości :->
>>>> Przynajmniej sam, osobiście, będziesz miał okazję do weryfikacji, czego
>>>> szczerze Ci życzę.
>>
>>> Uzywajac Twojej poetyki wypowiedzi, to daj Boze zebym na starosc nie
>>> musial gnic za zycia i rozkladac sie w niewyobrazalnym bolu. Albo
>>> trwac w kompletnej demencji, zawiniety w pieluchy. Zamiast stac sie w
>>> ten sposob ciezarem dla najblizszych, chetnie poprosze o szybka i
>>> bezbolesna smierc. Widzialem przyklady beznadziejnego trwania w bolu i
>>> beznadziejnosci, i w oczekiwaniu na laske smierci.
>>
>> Czyli konkretnie: popierasz eutanazję starców, czy nie?
>
> Chcialbym miec taka mozliwosc, w sytuacji kiedy zycie stanie sie dla
> mnie koszmarem.

Ale jednak liczysz na to, że akurat Tobie się to nie przydarzy, nie? Bo tak
naprawdę to bardzo chcesz żyć... więc wyobraź sobie, że tak samo będzie,
kiedy nie będziesz mógł wytrzymać.

Scena z "Czasu honoru": polski więzień, konspirator, na Pawiaku,
doprowadzony do ostateczności i poczucia końca, mając zaszytą w kołnierzyku
ampułkę z cjankali, w momencie załamania sięga po nią ustami, aby ją
rozgryźć - i jednak cofa usta: bo póki trwa życie, póty jest nadzieja. jest
sam na sam z własna decyzją i nie ma komu powierzyć ostatniego zadania -
wtedy prawda jest prawdą :->

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


116. Data: 2008-12-02 20:38:15

Temat: Re: Literatura
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:13jllhjjd1klz$.eazxsrc6k8gz$.dlg@40tude.net...

>>> No naprawdę jesteś niezla, Iksa. Oferujesz odpowiedzi na problemy
>>> egzystencjalne
>>> z szybkością dobrego karabinu maszynowego.
>
> Tak mają ludzie, których świat jest prosty: żyję prosto i jasno - nie
> oszukuję ludzi, męża, siebie, nie zabijam moich dzieci, nie kłamię z
> zasady
> i jasno stawiam sprawy.
> Jesli Ci trudno żyć z twoimi problemami, to pytaj, porównuj, odpowiem
> jasno, ale ze nie zawsze zgodnie z tym, co byś chciał usłyszeć, no, to już
> tylko Twój problem, że żyjesz, jak żyjesz. Nie oczekuj, że ktoś Cie będzie
> po główce glaskal. Swój sposób życia wybierasz SAM.
Ale kurna nawijasz, normalnie jak do jakiegoś nastolatka ... Chyba
rozmawiasz
z za dużą liczbą osób na raz, bo trzaskasz jakimiś kalkami.
Ty mnie nie mylisz przypadkiem ze swoimi dziećmi czy cuś ?

>>> A co byś powiedziała na badania prenatalne i usuwanie ciąży, gdzie płody
>>> wykazują
>>> poważne wady genetyczne ? Czekać, aż się same urodzą i zemrą (albo i
>>> nie),
>>> czy może
>>> jednak nie czekać ?
>
> Czekać. Tak robią prawdziwe matki. Znam takie osobiście.
>
>>> A może poczekać, aż się nie uda ich urodzić i zemrze
>>> także matka, na którą czekają inne dzieci w domu ?
> KK tez ma swój stosunek do tej sytuacji - jest on jasny, a ja nie będę Ci
> udzielała lekcji. Zapytaj dowolnego ksiedza.

Ale ja pytam Ciebie, nie KK. Twoje poglądy w wielu miejscach rozchodzą
się z KK (np. na dowolność stosowanai antykoncepcji), wiec nie skacz w tę
i nazad, tylko bierz odpowiedzialność - zarówno jak jesteś z nimi jak i
lekko
na bakier z KrK. Ja się pytam Ciebie.

>>> A jak inne dzieci nie
>>> czekają
>>> to to coś zmienia ?
>>> A cesarskie cięcie ? Kurka, tyle kobiet sobie teraz funduje "dla
>>> wygody",
>>> czy one
>>> przypadkiem nie hamują przez te cesarki ewolucyjnej selekcji i pośrednio
>>> nie
>>> obniżają wartości układu rozrodczego własnych córek ?

No a tu ?
Po coś tak rozbudowywała argumentację 'genetyczną' ? Rodzenie
niepełnosprawnych
ludzi, więcej - duże wysiłki i koszty związane z doprowadzeniem do ich
urodzenia
- być może kosztem innych zadań, żyć - czy to jest to miejsce, gdzie Twoje
poglądy
przestają być autorytarne i jesteś skłonna 'oddać' tę sprawę komuś innemu,
niech
myśli, niech decyduje ?

>>> Aaa powiedz mi jeszcze ... Taka choroba genetyczna: osteogenesis
>>> imperfecta.
>>> Czyli wrodzona łamliwość kości. To jest taka perfidna choroba, która
>>> powoduje
>>> że dziecko w trakcie normalnego porodu się łamie i zazwyczaj nie
>>> przeżywa.
>
>>> Dzięki cesarce rodzi się bez uszczerbku. Jest to kalectwo poważne, ale
>>> umysłowo
>>> te dzieci mają szansę rozwijajać się całkiem normalnie, a nawet
>>> wykraczają
>>> poza przeciętne wyniki w tym względzie. Co byś polecała ? Bóg je do
>>> życia
>>> przeznaczył, czy jakoś tak niekoniecznie ?
>>
>> No ?
>
> Przeznaczył. Ponieważ dał ludziom zdolności rozwijania medycyny w celu
> ratowania i podtrzymywania życia ludzkiego na wszystkich żtp frontach
> medycznych.
> Cesarskie cięcie jest powszechnie stosowanym i uznanym przez KK zabiegiem
> ratujacym życie matki i dziecka, a nie odbierającym (jak in vitro i
> aborcja
> - paskudne wyniki ludzkiej nadinterpretacji Bożej Woli, jak zreszta każdy
> grzech) - sytuacja jest jasna jak słońce, nie wiem, o co Ty w ogóle
> pytasz.
> Coś Ci się chyba z aborcja pomyliło - nie wiem, piwa za dużo albo pora
> zbyt
> późna.
No dobra - KK owszem. Rozumiem, że tu się z KK zgadzasz.
Czyli uporządkujmy:
1. Kryterium numer jeden: jeśli zabijasz ludzi, czyli np. zygoty nawet w
bardzo
pierwotnej postaci - to źle, skrajnie źle. Nie wolno. Jeśli jest zygota, to
trzeba
zrobić wszystko, by się urodził człowiek.
2. Kryterium numer dwa: jeśli nie łamiesz punktu 1 lub jego spełnienie nie
jest
w Twojej mocy, to przyjmij kryterium zdrowia genetycznego, ewolucyjnego
- działać tak, by nie nasycać populacji wadami genetycznymi (które
rozpowszechniają
się w postępie geometrycznym)
....
X. Kryterium numer X. Co do zwierząt: czuj się swobodnie w ich zabijaniu,
jeśli
uważasz, że działa to na rzecz punktów 1 i 2. Generalnie zbytnio się tym nie
przejmuj,
bo masz ograniczone możliwości i wszystkiego nie ogarniesz. Potrzebujesz
skupienia.

Zalecenia ogólne:
Bóg dał człowiekowi wolną wolę, ale jednocześnie zarysował wyrazistą linię
między dobrem a złem. Jeśli jest to w Twojej mocy, wykorzystaj swoją wolę
do tego, by ograniczać/modyfikować wolę innych, jeśłi widzisz, że nie umieją
z niej korzystać i zdążająw kierunku zła.
W szczególności: zastosuj wszelkie możliwe środki prawne, by nie pozwolić
na decyzje o eutanazji czy też zabijaniu zarodków.

BTW. Gdzieś tam wspomniałem o komórkach macierzystych - dlatego, że
swego czasu zygoty były jedynym ich dobrym źródłem. Dlatego temat
sprowadziłem do jednego. Nie szukałem w necie, ale zdaje się, że w tej
kwestii
mamy jużistotny postęp i udaje się KM uzyskać np. z naskórka. Ale to tylko
dygresja.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


117. Data: 2008-12-02 21:15:49

Temat: Re: Literatura
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 2 Dec 2008 21:38:15 +0100, Redart napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:13jllhjjd1klz$.eazxsrc6k8gz$.dlg@40tude.net...
>
>>>> No naprawdę jesteś niezla, Iksa. Oferujesz odpowiedzi na problemy
>>>> egzystencjalne
>>>> z szybkością dobrego karabinu maszynowego.
>>
>> Tak mają ludzie, których świat jest prosty: żyję prosto i jasno - nie
>> oszukuję ludzi, męża, siebie, nie zabijam moich dzieci, nie kłamię z
>> zasady
>> i jasno stawiam sprawy.
>> Jesli Ci trudno żyć z twoimi problemami, to pytaj, porównuj, odpowiem
>> jasno, ale ze nie zawsze zgodnie z tym, co byś chciał usłyszeć, no, to już
>> tylko Twój problem, że żyjesz, jak żyjesz. Nie oczekuj, że ktoś Cie będzie
>> po główce glaskal. Swój sposób życia wybierasz SAM.
> Ale kurna nawijasz, normalnie jak do jakiegoś nastolatka ... Chyba
> rozmawiasz
> z za dużą liczbą osób na raz, bo trzaskasz jakimiś kalkami.
> Ty mnie nie mylisz przypadkiem ze swoimi dziećmi czy cuś ?

Rezentujesz pytania na poziomie nastolatka, to odpowiadam stosownie do
percepcji tej grupy wiekowej.

>
>>>> A co byś powiedziała na badania prenatalne i usuwanie ciąży, gdzie płody
>>>> wykazują
>>>> poważne wady genetyczne ? Czekać, aż się same urodzą i zemrą (albo i
>>>> nie),
>>>> czy może
>>>> jednak nie czekać ?
>>
>> Czekać. Tak robią prawdziwe matki. Znam takie osobiście.
>>
>>>> A może poczekać, aż się nie uda ich urodzić i zemrze
>>>> także matka, na którą czekają inne dzieci w domu ?
>> KK tez ma swój stosunek do tej sytuacji - jest on jasny, a ja nie będę Ci
>> udzielała lekcji. Zapytaj dowolnego ksiedza.
>
> Ale ja pytam Ciebie, nie KK. Twoje poglądy w wielu miejscach rozchodzą
> się z KK (np. na dowolność stosowanai antykoncepcji),

Ponieważ nie jestem fanatyczką, tylko myślącym człowiekiem, więc MUSZĄ się
chwilami rozchodzic. Generalnie jednak się zgadzają. I pogląd KK (i mój)
jest taki, że w sytuacji zagrożenia życia kobiety ratuje się kobietę-matkę.
Jej życie jest na pierwszym miejscu.
Aborcja to zupełnie co innego - to zabijanie dziecka w sytuacji możliwej do
rozwiązania zgodnie z jego dobrem na różne inne sposoby, a nie wobec wyboru
między życiem a życiem.


> wiec nie skacz w tę
> i nazad, tylko bierz odpowiedzialność - zarówno jak jesteś z nimi jak i
> lekko
> na bakier z KrK. Ja się pytam Ciebie.

Odpowiedziałam powyżej.

>
>>>> A jak inne dzieci nie
>>>> czekają
>>>> to to coś zmienia ?
>>>> A cesarskie cięcie ? Kurka, tyle kobiet sobie teraz funduje "dla
>>>> wygody",

"Dla wygody" to nie to samo, co z konieczności.


>>>> czy one
>>>> przypadkiem nie hamują przez te cesarki ewolucyjnej selekcji i pośrednio
>>>> nie
>>>> obniżają wartości układu rozrodczego własnych córek ?

Głupiś :-)

>
> No a tu ?
> Po coś tak rozbudowywała argumentację 'genetyczną' ? Rodzenie
> niepełnosprawnych
> ludzi, więcej - duże wysiłki i koszty związane z doprowadzeniem do ich
> urodzenia
> - być może kosztem innych zadań, żyć - czy to jest to miejsce, gdzie Twoje
> poglądy
> przestają być autorytarne i jesteś skłonna 'oddać' tę sprawę komuś innemu,
> niech
> myśli, niech decyduje ?

Bogu, tylko Bogu. A komu'ś myślał?

>
>>>> Aaa powiedz mi jeszcze ... Taka choroba genetyczna: osteogenesis
>>>> imperfecta.
>>>> Czyli wrodzona łamliwość kości. To jest taka perfidna choroba, która
>>>> powoduje
>>>> że dziecko w trakcie normalnego porodu się łamie i zazwyczaj nie
>>>> przeżywa.
>>
>>>> Dzięki cesarce rodzi się bez uszczerbku. Jest to kalectwo poważne, ale
>>>> umysłowo
>>>> te dzieci mają szansę rozwijajać się całkiem normalnie, a nawet
>>>> wykraczają
>>>> poza przeciętne wyniki w tym względzie. Co byś polecała ? Bóg je do
>>>> życia
>>>> przeznaczył, czy jakoś tak niekoniecznie ?
>>>
>>> No ?
>>
>> Przeznaczył. Ponieważ dał ludziom zdolności rozwijania medycyny w celu
>> ratowania i podtrzymywania życia ludzkiego na wszystkich żtp frontach
>> medycznych.
>> Cesarskie cięcie jest powszechnie stosowanym i uznanym przez KK zabiegiem
>> ratujacym życie matki i dziecka, a nie odbierającym (jak in vitro i
>> aborcja
>> - paskudne wyniki ludzkiej nadinterpretacji Bożej Woli, jak zreszta każdy
>> grzech) - sytuacja jest jasna jak słońce, nie wiem, o co Ty w ogóle
>> pytasz.
>> Coś Ci się chyba z aborcja pomyliło - nie wiem, piwa za dużo albo pora
>> zbyt
>> późna.
> No dobra - KK owszem. Rozumiem, że tu się z KK zgadzasz.
> Czyli uporządkujmy:
> 1. Kryterium numer jeden: jeśli zabijasz ludzi, czyli np. zygoty nawet w
> bardzo
> pierwotnej postaci - to źle, skrajnie źle. Nie wolno. Jeśli jest zygota, to
> trzeba
> zrobić wszystko, by się urodził człowiek.

Skoro ona już jest, to JUŻ się zrobiło człowieka i ma on prawo życ.

> 2. Kryterium numer dwa: jeśli nie łamiesz punktu 1 lub jego spełnienie nie
> jest
> w Twojej mocy, to przyjmij kryterium zdrowia genetycznego, ewolucyjnego
> - działać tak, by nie nasycać populacji wadami genetycznymi (które
> rozpowszechniają
> się w postępie geometrycznym)

Stwierdziłam fakty, że tak się dzieje. Podobnie dzieje się, że topią się
lodowce i wystepują pory roku, tak samo urządzone jest, że cechy się
dziedziczy. Fakty to fakty, podobnie jak dzieje się wiele innych rzeczy, na
które nie ma wpływu nikt.
Natomiast nikt naprawdę będący członkiem KK nie staje przeciw osobnikom z
wadami genetycznymi, można tylko tym wadom zapobiegać (wpływać na
przyczyny) i je leczyć (wpływac na skutki) - KK wręcz zabrania zabijać nie
tylko z powodu wad genetycznych, ale zabijac ludzi w ogóle.
Co Ty bredzisz, człowieku? Nie rozgraniczasz podstawowych kategorii
logicznych: zjawisk obiektywnych od ich przyczyn i skutków oraz możliwości
wplywu na te przyczyny i skutki.


> ....
> X. Kryterium numer X. Co do zwierząt: czuj się swobodnie w ich zabijaniu,
> jeśli
> uważasz, że działa to na rzecz punktów 1 i 2. Generalnie zbytnio się tym nie
> przejmuj,
> bo masz ograniczone możliwości i wszystkiego nie ogarniesz. Potrzebujesz
> skupienia.

Zabijam, gdy jestem głodna. A nie wtedy, gdy mi się nie chce ponosić
konsekwencji własnych nieprzemyślanych działań.

>
> Zalecenia ogólne:
> Bóg dał człowiekowi wolną wolę, ale jednocześnie zarysował wyrazistą linię
> między dobrem a złem.

Tak.

> Jeśli jest to w Twojej mocy, wykorzystaj swoją wolę
> do tego, by ograniczać/modyfikować wolę innych, jeśłi widzisz, że nie umieją
> z niej korzystać i zdążająw kierunku zła.

Uczyć, pokazywac właściwą drogę. Nie ograniczać/modyfikować. To mogą tylko
oni sami.


> W szczególności: zastosuj wszelkie możliwe środki prawne, by nie pozwolić
> na decyzje o eutanazji czy też zabijaniu zarodków.

Sorry - sprawy, które wymieniłeś, to zabójstwa. Zabójstwo w każdej kulturze
podlega eliminacji każdą dostępną (w tym prawną) drogą. To nie jest zwykły
akt wyboru/woli w zakresie dopuszczalnych normami zachowań. To odebranie
życia - najwyższej i jedynej wartości istoty ludzkiej.


>
> BTW. Gdzieś tam wspomniałem o komórkach macierzystych - dlatego, że
> swego czasu zygoty były jedynym ich dobrym źródłem.

Embriony, nie zygoty: zygota to jedna komórka, trudno z niej cokolwiek
więcej uzyskać.

> Dlatego temat
> sprowadziłem do jednego. Nie szukałem w necie, ale zdaje się, że w tej
> kwestii
> mamy jużistotny postęp i udaje się KM uzyskać np. z naskórka.

Nie, absolutnie. Z krwi pępowinowej - najlepsza na dziś i nie zagrażająca
życiu metoda.
Kiedyś z embrionów i ze szpiku, ale zarzucono. Z różnych powodów.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


118. Data: 2008-12-02 21:22:00

Temat: Re: Literatura
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 2 Dec 2008 22:15:49 +0100, Ikselka napisał(a):


>> Dlatego temat
>> sprowadziłem do jednego. Nie szukałem w necie, ale zdaje się, że w tej
>> kwestii
>> mamy jużistotny postęp i udaje się KM uzyskać np. z naskórka.
>
> Nie, absolutnie.

Poniewaz komórki naskórka sa martwe - nie wiesz?
:->

> Z krwi pępowinowej - najlepsza na dziś i nie zagrażająca
> życiu metoda.
> Kiedyś z embrionów i ze szpiku, ale zarzucono. Z różnych powodów.

J.w.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


119. Data: 2008-12-02 21:29:52

Temat: Re: Literatura
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:p8f9kr1u23s9$.kbylrd6ut8an$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 2 Dec 2008 22:15:49 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>
>>> Dlatego temat
>>> sprowadziłem do jednego. Nie szukałem w necie, ale zdaje się, że w tej
>>> kwestii
>>> mamy jużistotny postęp i udaje się KM uzyskać np. z naskórka.
>>
>> Nie, absolutnie.
>
> Poniewaz komórki naskórka sa martwe - nie wiesz?
> :->
No nie pamiętam takich szczegółów. Myślałem o tym:
http://www.medigo.pl/jobs/drukuj.php?id=470&mat=1
http://kopalniawiedzy.pl/komorki-macierzyste-komorki
-skory-genom-geny-James-Thompson-Shinya-Yamanaka-375
8.html
http://www.innovia.pl/aktualnosci/instytut_karolinsk
a__nowe_wlasciwosci_komorek_macierzystych_skory.htm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


120. Data: 2008-12-02 21:35:24

Temat: Re: Literatura
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 2 Dec 2008 22:29:52 +0100, Redart napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:p8f9kr1u23s9$.kbylrd6ut8an$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 2 Dec 2008 22:15:49 +0100, Ikselka napisał(a):
>>
>>
>>>> Dlatego temat
>>>> sprowadziłem do jednego. Nie szukałem w necie, ale zdaje się, że w tej
>>>> kwestii
>>>> mamy jużistotny postęp i udaje się KM uzyskać np. z naskórka.
>>>
>>> Nie, absolutnie.
>>
>> Poniewaz komórki naskórka sa martwe - nie wiesz?
>>:->
> No nie pamiętam takich szczegółów. Myślałem o tym:
> http://www.medigo.pl/jobs/drukuj.php?id=470&mat=1
> http://kopalniawiedzy.pl/komorki-macierzyste-komorki
-skory-genom-geny-James-Thompson-Shinya-Yamanaka-375
8.html
> http://www.innovia.pl/aktualnosci/instytut_karolinsk
a__nowe_wlasciwosci_komorek_macierzystych_skory.htm

Skóra to nie naskórek - skóra własciwa jest żywą tkanką, jej komórki mają
zdolność namnażania się. Komórki warstwy ochronnej skóry (czyli naskórka)
sa martwe i tej zdolności jako martwe nie mają.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 20 ... 24


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Mulholland Drive
Seks po osiemdziesiątce
I WSZYSTKO JASNE !!!
R.I.P
UMKNELA SPRAWIEDLIWOSCI

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »