Data: 2004-09-16 09:02:41
Temat: Re: Litomysl
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ewa Szczęniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns95666C03EDEDAewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> Aby jakims takim akcentem zakonczyc rok zakupowy wywleklam Kol. Malzonka
> do szkolki do Litomysla.
> Wnioski sa nast. - Czesi to narod ogrodnikow.
> Duzo roznych zdrewnialych lisciastych, ze szczegolnym uwzglednieniem
> pstrych i kolorowych. No nic, na wiosne twardo jade; moze by jakos grupe
> tam wmanewrowac? :-)
Grupy nie mam co wmanewrowywać, grupa sama popędzi:-)
> Dla osob lubiacych rododendronowo-azaliowo-wrzosowo-kwasne klimaty to
> miejsce bez wyjscia.. zwlaszcza w dziedzinie drobiazgow - Vaccinium,
> Chamaedaphne itd. i takich bardziej denerwujacych typu Cassiope i kolo
> 20 roznych Hebe.
Denerwujące to bardzo eufemistyczne określenie;-) Jedne z niewielu roślin,
których (już) nie pożądam! Obok, oczywiście, winorośli - stale i
niezmiennie.
> Knajpka z dobrym wyprazenym syrem i dobrym piwem sie znalazla i dzien
> uznalismy za bardzo udany,
Ty to jednak lubisz głodnego człowieka dołować!
Pozdrawiam, Basia.
|