Probowalem ubezpieczyc piwnicę. W zasadzie ta droga zabezpieczenia sie odpada.
Ubezpieczam mieszkanie na
30 tys zl, piwnica w takiej sytuacji ubezpieczona jest tylko na 500 zł :-((((((((((((
Musimy radzic sobie
sami, montujac wszelakie zabiezpieczenia.
Borykam sie wlasnie z tym samym problemem. Moja piwnica, na nieszczescie, posiada
drzwi "przeswitujace" z
deseczek ;-(
Nie chce zachecac zlodzieja dobrymy drzwiamy, dlatego planuje zrobic drugie,
wewnętrzne (stalowe) a te
drewniane obic sklejką zeby nie bylo widac co za nimi. Zamiast drzwi stalowych ew.
krata. Co o tym
sądzicie? Acha, przy okazji... - szukam magika w okolicach Warszawy, ktyry solidnie
wykona te robote i nie
wezmnie przy tym jak za drzwi mieszkaniowe.


Pozdrawiam,
Jacek


P.S.
Dobrym pomyslem jest tez (tak jak KTos juz pisal) czepianie samych rowerow wewnatrz
piwnicy. Mozna
dodatkowo jakis tani alarm na pilota w cenie 100 zł co by troszke krzyczal.



>
> Rozumiem wzmocnienie drzwi w piwnicy a dodatek proponuję ubezpieczyć
> rower (zawartość piwnicy ?) przed kradzieżą. Tylko niech koniecznie
> ubezpieczyciel poda dokładne oczekiwania dot. sposobu zabezpieczenia.
> Jeśli nie zada Ci całej serii pytań w tym temacie to ... szukaj innego
> ubepieczyciela - takiego co zadaje pytania przy ubezpieczaniu a nie po
> zaistnieniu szkody. Radzę w kwestii ubezpieczenia skorzystać z porady
> dobrych brokerów.
>
> Pozdrawiam :-)