Data: 2006-05-27 16:40:36
Temat: Re: Lufka
Od: Ext <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ajgor napisał(a):
> Ja juz wolal bym zeby palil papierosy. Dlaczego? Bo moze i bardziej szkodza
> plucom, ale jeszcze nie slyszalem, zeby po fajkach ktos
> pszeszedl na twardsze prochy. A po marihuanie to jednak jest mozliwe.
Przedłużając ten tok rozumowania.. wszystko zaczyna się od Coca-Coli.
Trywializuję, ale zwróćcie uwagę, że trudno jest przyjąć argument, który
mówi że marihuana jest niebezpieczna gdyż prowadzi do sięgania po
poważniejsze środki. Tkwi w tym pewien błąd logiczny. Owszem, zapewne
większość ludzi którzy sięgali po mocniejsze środki wie również jak
smakuje marihuana. Zapewne zdecydowana większość tych ludzi próbowało
tez piwa! Dlaczego wobec tego nie zakazać piwa?!
"Bo większość ludzi pijących piwo nie sięga po narkotyki" -
odpowiedziałby zapewne ktoś.
Właśnie! I tak samo jest z marihuaną. Nikt - dla poprawności
metodologicznej - nie pyta, ilu jest ludzi którzy próbowali marihuany i
nie skończyli jako narkomani.
A co do niebezpieczeństwa sięgnięcia po silne środki zmieniające
świadomość.. cóż, ono istnieje zawsze.
Żeby moja wypowiedź nie brzmiała zbyt radykalnie, zgodzę się, że zapewne
prawdopodobieństwo sięgnięcia po "twarde" narkotyki u osób próbujących
marihuany jest większe. Tylko co tutaj jest przyczyną czego? Marihuanowe
doświadczenia jako zachęta do eksperymentów? Na pewno tak. Ale czy nie
ma uwarunkowań np. osobowościowych które stanowią przyczynę sięgania
ZARóWNO po marihuanę, JAK I po inne środki?
pozdrawiam
|