Data: 2003-03-08 20:51:03
Temat: Re: MAMY LOKAL
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
d.v. wrote:
O! Poniższy dialog, to przykład na to, że dwie osoby, które wiedzą o czym
rozmawiają, zawsze się dogadają.
> Bardzo chętnie,
O! Cieszę się.
Obydwaj wiemy (czytałem ten post do końca), że nie można traktować
Przestępców jak ludzi przegranych, straconych itd. Patrycja to ładnie
nazwała, napisała coś na styl: "oni czekają na naszą pomoc" - zgadzam się.
Tak jak pisałem, to również ja, Ty albo Patrycja (albo każdy z nas) mógł
znaleźć się (może być) po tamtej stronie.
Ciekawi mnie tylko jak wygląda sposób rekrutacji (będzie wyglądał) - czy
potencjalny kandydat musi się czymś wykazać i jaka będzie jego rola w
"świetlicowym życiu".
Czy ktoś już tego próbował? (nie koniecznie w Polsce - to może być zły
przykład, bo jak wiemy "Polska, to ciekawa kraj" - Zulu Gula ;))
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|