Data: 2008-09-05 22:58:49
Temat: Re: MIŁOŚĆ
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 5 Sep 2008 15:53:27 -0700 (PDT), Hanka napisał(a):
> (...)
> Natomiast w kilku kolejnych wejsciach ani nikogo nie bronie, ani nie
> oceniam. Zadaje tylko najzwyklejsze pytanie: czy jestes pewny, pewna.
> A reszta dzieje sie w glowach rozmowcow,
Czy nie wyobrażasz sobie za wiele? - tzn że w ogóle jest jakieś "dzianie
się" w związku z Twoim pytaniem?
> ktorzy tworza kolejne pakiety
> projekcji na temat :)
>
> Zobacz, ile sie pojawia ROZNYCH reakcji :)
> Tyle, ilu jest rozmowcow, prawda?
>
> Pyszne.
>
> Potwierdzenie absolutnej subiektywnosci oceny KAZDEJ sytuacji.
Miło i mnie, że to przyznajesz.
>
> I mozemy sobie gadac do oporu, hehe, i nigdy sie nie dogadac.
> Ale moze o to wlasnie chodzi?
też tak sądzę. Sztuka i przyjemnością jest samo gonienie króliczka, bo jak
się go wspólnie dogoni, no to już nie jest tak przyjemnie... ani goniącym,
ani króliczkowi, a w najlepszym wypadku wszyscy mają głupie miny :-D
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
|