Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Redart" <r...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: MIŁOŚĆ
Date: Sat, 6 Sep 2008 08:14:18 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 75
Message-ID: <g9t73n$b5e$1@news.onet.pl>
References: <g8iaob$3b2$1@node2.news.atman.pl> <g8ib7b$sli$1@news.onet.pl>
<g8ic26$3gi$1@node2.news.atman.pl> <g8knod$5op$1@news.onet.pl>
<g8klaq$ate$1@node1.news.atman.pl> <g8mu1m$h09$1@news.onet.pl>
<2...@8...googlegroups.com>
<g8s37m$88m$1@news.onet.pl> <g8s3r0$691$1@inews.gazeta.pl>
<g8ttp4$ddq$1@node1.news.atman.pl> <g8u60r$3gm$1@news.onet.pl>
<g8udck$hvg$1@node1.news.atman.pl> <g937ug$3dc$4@news.onet.pl>
<g93krc$fa1$1@news.onet.pl> <g9his9$9ns$1@node1.news.atman.pl>
<g9lrdo$2ka$1@news.onet.pl> <g9lrt4$28de$1@news2.ipartners.pl>
<g9ohjg$pvd$1@news.onet.pl> <g9om7b$joh$1@news2.ipartners.pl>
<g9on62$dlr$1@news.onet.pl> <g9pkp4$p1u$1@inews.gazeta.pl>
<g9plqt$e64$1@news.onet.pl> <g9pn3u$olv$1@node2.news.atman.pl>
<g9q0mh$8fr$1@news.onet.pl> <g9qno9$1gqc$1@news2.ipartners.pl>
<g9rj02$k3r$1@news.onet.pl> <g9s286$7h2$1@node1.news.atman.pl>
<g9sb2v$oi3$1@news.onet.pl> <g9s8m9$caj$1@node1.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: host-81-190-93-162.gdynia.mm.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1220681655 11438 81.190.93.162 (6 Sep 2008 06:14:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 6 Sep 2008 06:14:15 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-Sender: E4PdyKj4DxSl8fw6iu8B/Q==
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:417397
Ukryj nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g9s8m9$caj$1@node1.news.atman.pl...
> Cieszę się że tak opowiedziałeś z tego względu, że jako jedna
> z najbystrzejszych jednostek spośród krytyków cbneta jesteś
> w stanie skutecznie zagospodarować niezadowolenie pozostałych,
> co notabene pokazałeś.
> Innymi słowy: wolę abyś pozostał kimś z kim ludzie mogą pogadać
> jaki to cbnet jest potworny znajdując przy tym pełne zrozumienie,
> niż gdyby z ta swoją agresją skakali mi do oczu.
>
>
> BTW jak zwykle gubi cię twoja niewiedza i dyletanctwo: Jezus był
> wyraziście agresywny: z furią zdemolował świątynie, jego opinie,
> niektóre z ostrymi sformułowaniami (epitetami) dotykały do żywego
> ludzi mających o sobie bardzo dobrą opinię, odparowywał zarzuty
> wobec siebie i inne.
> Niemniej kwestię o która ciebie pytałem uważam za ostatecznie
> zamknietą.
Zastanawiałem się, czy mi tę świątynię wysuniesz, w dodatku okazuje
się, że nie tylko Ty z tym wylazłeś ...
Najbardziej dla mnie męczące w dyskusjach z Tobą jest to,
co wyżej przy odrobinie dobrej chęci można zauważyć dość wyraziście.
Wybiórczość i dążenie do sparaliżowania dyskusji.
Dlatego męczące, że wydajesz się bardzo inteligentnym człowiekiem
i wydaje się, że naprawdę można od Ciebie wymagać więcej. I ciągle
dupa - Twoja inteligencja wogóle nie wspiera że tak powiem,
matapłaszczyzny dialogu. To naprawdę jest proste - każdy dialog łatwiej
sprowadzić na manowce nawet, jeśli idzie zupełnie gładko, niż utrzymać
w sytuacji, kiedy w sposób zupełnie normalny wynikają w trakcie
jakieś niespójności, niezgodności, konflikty w widzeniu sprawy.
Mój szef mawia tak: "w tym punkcie się z Tobą nie zgodzę ale
w takim razie ustalamy, że i idźmy dalej [bo życie z Tą niezgodnością
nie jest trudne, a na pewno nie oznacza zamachu na naszą współpracę].
Wspópraca to m.in. otwartość umysłu na pomysły drugiej strony.
Dlatego wybiórcze, że jako znawca Biblii jesteś w stanie
z miejsca wskazać, że istotą działalności Jezusa wcale nie było
demolowanie świątyni i formułowanie epitetów, ale np. głosił
coś o nadstawianiu policzka itp. i tysiąc innych podobnych,
wymierzonych przeciwko agresji, wystąpień. Ale tego nie napisałeś.
Nie wskazałeś, że masz jakiekolwiek wątpliwości.
Wracając do metapłaszczyzny dialogu: takich niespójności
w samej Biblii jest mnóstwo (dlatego np. słabo kumam
ruchy typu 'Strażnica' i inne podobne). Dla mnie jest
to sygnał, że trzeba brać poprawkę, kiedy chce się brać
biblię za rzetelne źródło wiedzy historycznej, bo ktoś
tam po drodze nawrzucał trochę swoich nadinterpretacji,
że warto by pozaglądać do apokryfów - i może udałoby się trochę
obraz Jezusa urealinić.
Dla Ciebie to powód do tego, by manipulować i zacierać
różnicę między Jezusem a Hitlerem.
No ja niestety 'wymiękam' ;)))
Powtórzę jeszcze raz: co innego sprzeczki małżeńskie i zwykła
polityka, a co innego tworzenie ideologii nazistowskieg dążącej
wprost do, poprzez działania organizacyjno-militarne, objęcia
władzy nad światem i eksterminację innych narodów wg klucza
rasowego (patrz volkizm - mierzenie parametrów czaszek itp
'kwiatki')
BTW. Głoszenie takich poglądów jest zakazane u nas prawem,
tymczasem głoszenie innych poglądów polityczno-religijnych generalnie
nie. Odróżnianie jednego od drugiego nie jest jakąś wyrafinowaną
umiejętnościa, którą trzeba poznawać poprzez wieloletnie studia.
Powiedzmy, że jest jakiś problem z pojęciem 'sekty', ale nie zajmujmy
się tym może.
|