Data: 2002-03-03 14:44:17
Temat: Re: MINUSY DO - długaśne
Od: "Iwonka" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
news:a5rrmh$p8t$1@news.onet.pl...
> No i zobacz, jak to jest? Ja mam cierpliwość je pisać,( przy czym nawet
> staram się pisać po polsku) , Ty się oburzasz, że tyle tekstu, że ja mam
> czas pisać, a Ty nie masz czasu tego czytać, że pewnie ja nie rozumiem,
> pisząc jednocześnie, że silę się na sarkazm...słowem jak w tym
> powiedzeniu o garbatym ;)
w zasadzie nie o to chodzi. nawet jesli rzonimy sie
zasobami czasiwymi to w sumie nie piszesz jaki cel
maja twoje dlugasne posty, taz niby piszesz w naglowkach
ale potem juz nic nie ma na ten "temat". I o to wlsciwie mi
chodzilo.
> Czasem krótkie skadinąd pytania wymagają szerszej odpowiedzi, czy chodzi Ci
> o licytację, która z nas wie więcej? Z pewnością Ty. I nie ma tu żadnych
> wątpliwości, w końcu studiowałaś, ja nie. Co mi zupełnie nie przeszkadza
> interesować się medycyną i innymi tematami. Mnie interesuje prawda, a nie
> to, czego Ty się nauczyłaś na studiach. Fakty są ważniejsze od teorii, a my
> optymalni jesteśmy faktem. I to dzięki Twojemu starszemu koledze po fachu,
> któremu się chciało dowiedzieć się więcej niż, przeciętnym lekarzom.
nie chodzi mi o to kto wie wiecej kto nie wie.
jest wiele diet, medycyn np chinska, czy nawet ta wspolczesna,
ma za soba powodzenia w
postaci fakotw takich jak wy, zdrowych pacjentow. moze
jest raczej tak iz nie ma jednej i niepodwazalnej
prawdy a nieco wiecej.
iwon(k)a
|