Data: 2003-05-20 11:47:26
Temat: Re: MM a słodycze bez cukru
Od: "Musta" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jeśli chcemy schudnąć, najlepiej wydać walkę słodyczom i to
> bezpardonową, bez żadnych furtek i usprawiedliwień. "Just say no".
>
> Montigniac twierdzi, że od cukru i słodyczy się uzależniamy. Szukanie
> słodyczy z aspartamem przypomina w tym kontekście wyjaśnienia
> alkoholika, że przecież wina 12% juz nie pije, a piwo ma zaledwie 4%.
>
> A jeśli chcę zjeść sobie słodyczy, np. raz w tygodniu, to po prostu
> sobie jem, bez szukania usprawiedliwień. Tych kilka ciastek ma na pewno
> wpływ na wagę, ale 'raz w tygodniu' różni się od 'raz dziennie' :)
pozwole sobie nie zgodzic sie w calej rozciaglosci.
Slodzenie aspartamem moze wplynac wg MM negatywnie tylko wtedy jezeli
towazyszy mu odruchowy wyrzut insuliny.
Wiec nie jedz takich slodyczy przez kilka pierwszych tygodni - ale tez
nigdzie nie jest powiedziane ze akurat u ciebie nastepuje taka reakcja
odruchowa.
Pamietaj ze nie tylko cukier jest niebezpieczny - wiec wafelki odstaw ze
wzgledu na make [monke].
Pyszne cekolady sa niemieckie nadziewane ale kosztuja 10 zl. [styl!] ;-)
a cha, jak masz apetyt na slodycze to jest to objaw bledow w MM. Ja mam pol
szafki slodyczy i nie mam na nie ochoty.
musta
|