Data: 2002-12-07 14:30:11
Temat: Re: "Magia" nazw zawodów.
Od: "Ogryzek" <V...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Viadro" <un_seen@[NOSPAMEMIL]interia.pl> napisał w wiadomości
news:assvn7$r98$4@news.tpi.pl...
> > Obecnie można zauważyć coraz popularniejsze nadawanie szumnych nazw
> > poszczególnym stanowiskom pracy.
>
>
> wolałbyś być
> -cieciem czy szefem ochrony (niby tylko nazwa się zmienia a jaka różnica,
> jesteś szefem ochrony)
> -dziadkiem klozetowym czy konserwatorem urządzeń sanitarnych???
> -sprzątaczką czy konserwatorem płaszczyzn poziomych???
>
>
> ludziom zależy na prestiżu ich pracy
>
Myślę, że praca będzie miała dla mnie dokładnie taki prestiż, jaki sam jej
nadam. Jeśli nie będę szanował swojego zajęcia, nie będzie go szanował nikt
inny i pompatyczne nazwy tego nie zmienią.
Osobiście wolę być cieciem + 100 PLN niż szefem obsługi urządzeń
otwierająco-zamykających... ble, ble, ble - 100 PLN.
Jak by nie patrzył, dalej syndrom trzeciego świata. Pozory, gadżety,
paciorki, błyskotki... zero realnej wartości. :-(
--
Serdeczne pozdrowienia - Ogryzek.
(Chcąc odpisać na priva, usuń z adresu "VeryBig")
|