Strona główna Grupy pl.rec.uroda Makijaż do sukienki Re: Makijaż do sukienki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Makijaż do sukienki

« poprzedni post
Data: 2005-04-17 12:26:21
Temat: Re: Makijaż do sukienki
Od: "Czarnulka" <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


"Kruszyzna"

> > Hehe... na moim babskim wydziale, z osób, które używają cienia, to chyba
> > tylko ja ;)
>
> Żartujesz? Na moim babskim tylko ja nie używałam :) Żartuję oczywiście,
ale
> dużo osób się malowało i używało cieni. Jedna dziewczyna miała świetny
> gust. Kiedyś spotkałam ją w perfumerii, kiedy stałam zniechęcona przed
> testerami szminek, bez najmniejszych szans na wybranie właściwego koloru.
> Ona podeszła i zaproponowała pomoc.

U mnie to ja służę za ghłos doradczy. Zważywszy, że mało wiem i słabo widzę,
to wyobraź sobie kwiat mojego wydziału ;)))

> I wiesz co, wybrała mi najlepszą szminkę w moim życiu. Kolor znaczy
> się. Nigdy już podobnego nie widziałam i żaden nie pasował mi tak, jak
> tamten. Szminka była L'Oreal (na moją studencką kieszeń to była
> drożyzna, ale i cel był wielki :) ), odcień chocolade, choć nei była
> czekoladowa, tylko na ustach przepięknie bordowa. Śliczna. Już jej
> potem nie widziałam, wycofali tę serię szminek. Ale to taka dygresja, tak
> mi się nasunęło :)

Ja też chcę taką koleżankę!!!

> > Mimo wszystko bordo to bordo - jak nieumiejętnie nałożę, to
> > katastrofa.
>
> Właśnie. Warto potrenować :)

Nie ma problemu - nie ma cienia bordo, który by mi odpowiadał :(

> > Nie mówiłabyś tak, gdybyś miała :)
>
> No faktycznie, nie wiem, co mówiłabym, łatwo gdybać. Ja wiem jedno,
> pełne usta to obiekt moich westchnień i marzeń. Cóż, natura poskąpiła,
> ale może kiedyś będę bogata i zepsuta i machnę sobie jakiś
> powiększacz :)

Widzę dekadenckie myśli w Twojej głowie :)
Chociaż najgorzej było w liceum, kiedy faceci atrzyli tęsknie, a między sobą
wymieniali niekoniecznie pochlebne uwagi, co do ich użycia.

> Na razie czerwone szminki wyglądają na moich ustach jak cienka
> czerwona linia i raczej nadają mi ostrego niż pociągającego wyglądu. A
> mi się najbardziej taki kolor podoba, buuuu :(

Zważ też na kolorystykę całości, przeciez wstrażackiej czerwieni bym
wyglądała jak ostatnia idiotka :)

> > Na pewno jak już się na coś zdecyduję, to wcześniej przetestuję, czy
> > się osypują. Mam co prawda tylko tydzień, ale to w końcu święto
> > lasu ;) W najgorszym wypadku pójdę z moimi przetestowanymi
> > szarościami ;)
>
> Szarości też dobre, uniwersalne. Tu jesteśmy podobne. Jak mi coś nie
> wychodzi lub nie czuję się pewnie, też sięgam po szarości :))

I chyba się na tym skończy. Jeszcze się obaczy, ale na razie wygrywa szary
:)

> > Ten fruit kiss, co go mips polecała, a ja się dołączam do pień na jego
> > temat. Ma co prawda duży brokat, ale znowu nie tak strasznie, jak
> > widziałam ostatnio w... nie pomnę, ale takim zabawnym dwustronnym
> > błyszczyku ;)
> Ma brokat, fakt, ale delikatnie wygląda na ustach, daje subtelny kolorek i
> dobrze nawilża :) Jakby jeszcze był nie w tubce, a z wyciorkiem -
> zaliczyłabym nirwanę :)

Wiem, co czujesz. Już się zasadzam na cappucino ;)

> > Właśnie mam zamiar obejrzeć ten Vipery, co go polecała Anuryca - a
> > nuż mi podpasuje?
> Ja też się koło nich kręcę. Fajne kolorki mają.

Świetnie, ale nie miałam okazji zobaczyć. Niestety Vipery nie ma nigdzie w
Warszawie (tam gdzie byłam), ani w mojej dziurze. Zostaje mi resztka AA na
usta. Będę piękna. Już to widzę...

> > Taaa... pójdę po wypróbowany Inglot. Albo nie... może na jedne raz
> > znajdę jeszcze coś w Naturze (gdzie ja bym potem bordo nosiła) ;)
>
> No jak gdzie? Do bordowych rzeczy, na zajęcia :))

Nie nosze bordowych rzeczy. Mam tylko jeden komplet bielizny :)

> > O Celii mogę też powiedzieć kilka złych słów. Swego czasu (jeszcze nim
> > Inglot i właściwie wszystkie firmy poszły w szokujące kolory) szukałam
> > żółtego cienia. Znalazłam Celii i to był naprawdę cień, który mi
spływał,
> > wałkował się i znikał z powieki sekundę po nałożeniu. Na bazie niewiele
> > lepiej to wygląda, choć przecież z innymi cieniami nie ma problemu.
>
> O widzisz, dobrze, że to piszesz, bo mi się zamarzył ponownie cień złoty.
> Jednak, jeśli już, kupię sprawdzonego, złotego Inglota.

Lepiej nie inwestować w Celie, niestety.

> > Czuję, że wzywa mnie stoisko ;)
>
> No i jak? Poszłaś za głosem? :)

Poszłam, wróciłam w depresji i to ciężkiej. Po prostu nie ma cienia, który
by mi odpowiadał. Jestem załamana. Bordo są tylko mapki (moje noworoczne
postanowienie - nie kupować mapki, choćby nie wiem, co). Brązy niby są, ale
wtedy nie mam co zrobić z ustami. Przecież nie nałożę na nie błyszczyku AA,
bo bym wyglądała, jakbym się dorwała do kosmetyków mamy. Porażka. hyba się w
ogóle nie umaluję.

Pozdrawiam
--
Czarnulka, z depresją


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
18.04 Kruszyzna
18.04 Czarnulka
29.04 mips
29.04 Emi
29.04 Kruszyzna
29.04 Kruszyzna
29.04 Emi
[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca
technik masażysta
post testowy
Zaproszenie do udziału w projekcie badawczym
kettlebells
wyrywanie brwi
Yoga and Meditation
Noc żywych trupów.
Fitness 50 up :-)
Niecodzienna uroda
Tatuaż na pięcie
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6