Data: 2003-05-15 07:30:39
Temat: Re: Maliny
Od: l...@w...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> >jesienia na Polagrze kupilem 15 sadzonek ( z golym korzeniem)
> >10 z "renomowanej" szkolki Markiewicza
> >i 5 z jakiegos gospodarstwa sadowniczego
> >:)
> >z 15 sztuk kupionych jednego dnia
> >posadzonych w tym samym rzedzie
> >tego samego dnia
> >z tego gospodarstwa przyjely sie wszystkie
> >a te drozsze od Markiewicza tylko 2 sztuki
> >!!!!
>
> Kupilam trzy lata temu u Markiewicza - wysylkowo. Wszystko przyjechalo
> piorunem i przyjela sie kazda sadzonka ( w tym trzy odmiany truskawek z
> kazdej po 15 szt i maliny w 4 odmianach) wiec ja osobiscie do niego nic nie
> mam.
> >Polana zasadniczo owocuje na pedach jednorocznych
> >napisalem zasadniczo bo gdizes mi sie obilo o uszy
> >ze owocuje rowniesz na dwuletnich
> >i zawiazuje wtedy wczesniej owoce
>
>
> Ja w tym roku zastosowalam sie do zalecen i pieknie wycielam wszystkie
> zeszloroczne pedy i usatysfakcjonowana usiadlam przed telewizorem zeby
> zobaczyc program typu: dzialka i ogrod ( nazwy nie pomne).
> A tam mily pan - specjalista "malinolog" mowi, zeby nie wycinac pedow tyko
> skrocic o zeszloroczne kwiatostany i dzieki temu wejdzie ona wczesniej w
> stan owocowania ( pierwszy zbior) a potem wyda owoce jeszcze raz , tym razem
> na pedach tegorocznych! Dlatego nazywa sie ja "powtarzajaca" . Szlag mnie
> trafil po prostu.
> W przyszlym roku bede madrzejsza.
> Pozdrawiam
> Iza Wójcik
>
>
Nie przesadzaj. Tak też może być. Co prawda owocują tylko raz, ale mają za to
znacznie większe i słodsze owoce, które można zbierac do września. Obie metody
są dobre a specjalista malinolog prawdopodobnie skierował swoje uwagi do
producentów malin a nie działkowiczów.
Pozdrawiam optymistycznie.
Leszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|