Data: 2010-11-08 20:15:42
Temat: Re: Mały dom, tańszy od kawalerki [CROSSPOST]
Od: Przesmiewca <p...@v...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
>Pomijając taki detal, że buracko crosspostuejsz bez uprzedzenia, to
>dodatkowo są to jakieś brednie ignoranta.
przyganial kociol garnkowi a sam smali
>Secundo: obowiązuje ogólna zasada, że czyja ziemia, tego budynki i
>budowle na tej ziem
dobrze, ze dodales ogolna
i nie obowiazuje a jest
>Tertio: wodę sensownej jakości nie wszędzie się znajdzie - zwłaszcza jak
>tacy "spryciarze" sobie zrobią "szambo ekologiczne"
tak, szczegolnie na dzialce tych szamb ekologicznych jest cala masa
>, czyli ścieki będą
>po lekkim przetworzeniu pakować z powrotem do tej samej ziemi, z której
>ciągną wodę.
bo sie nie kopie studni na dwa kregi
w ogole sie nie kopie na kregi
>Quatro: jeszcze nie widziałem ogródków działkowych z alejkami
>pozwalającymi na dojazd szambiarki, betoniarki czy koparki.
sa dzialki i dzialki
>Quinto: budynki oraz budowle zasadniczo nie mogą stać "ściana w ścianę"
>- pewnie, niektórzy tak robią i uchodzi im to na sucho. Do czasu.
zasadniczo
jest tych pare metrow, wystarczy w wielu przypadkach, nikt tu nie mowi,
ze wszedzie sie da
>Reasumując: pomysł nienowy, mało praktyczny, chyba że ktoś liczy
>wyłącznie "oszczędności" i zignoruje problemy. W krajach, gdzie takie
>pomysły wdrożono masowo w życie rezultatem są slumsy.
czyli sie jednak da....
co do zabudow generalna uwaga - nie ma za to jak zrobic plan zagospodarowania
przestrzennego i kazac ludziom stawiac domy z takim kolorem
albo takim a nie innym % pochylenia dachu - no, wtedy slamsow nie bedzie fakt, ale
jest jak starych dawnych czasow, kiedy sie budowali moi rodzice - projekt byl jeden
i wszyscy mieli tak samo. szedlem do kolegi i nawet nie musialem pyta, gdzie ma
lazienke...
takie wpolczesne wydanie komuny 21 wieku
no i uwaga druga - jak juz mamy plan zagospodarownia przestrzennego na dany teren,
to po jakiego h*** jeszcze roznego pozwolenia na budowe potrzebuja? jest plan i mam
go zaakceptowac,
jak nie, nie mam prawa budowy, wszystko jest okreslone w prawie zabudowy, teren
przeznaczony zostal
pod budowe, a mimo to i tak musze miec zgode. no tak, ale z czego by zyl aparat
urzedniczy
|