Data: 2007-10-29 23:52:28
Temat: Re: Manipulatorzy...
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fg5qdq$51v$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Sky" napisał w wiadomości:
>
> [...]
> > manipulatorami jesteśmy właściwie wszyscy...tyle że jedni o tym nie
wiedzą
> > [czasem niektórzy nie chcą wiedzieć] ot to zazwyczaj ci "słabi", drudzy
> > uważają że to normalne i konieczne do przeżycia [wyćkać kogo się da i
nie
> > dać się przy okazji nabić w butelkę] a niektórzy mają czasem wrażenie że
> > da
> > się inaczej, powiedziałbym...bardziej po ludzku...sprawy z innymi
> > załatwiać
>
> Manipulacja nie może przebiegać bez wiedzy manipulatora. W pojęcie
> "manipulacja" wpisane jest świadome działanie na niekorzyść
manipulowanego.
Powiedz to krętkom kiły usadowionym w mózgu nosiciela/-lki i skłaniającym
go/ją swoimi toksynami do zintensyfikowanych działań na polu seksualnym...
m. inn. dzięki pustoszeniu ich tkanki mózgowej...
[Może ktoś doda inne przykłady sytuacji pasozytniczych z rodzaju takich
ewidentnych manipulacji zachowaniem ofiary które napedzają koło zależności]
> Manipulacja mieści się w większym zbiorze działań ludzkich. Ten zbiór
nazywa
> się odziaływaniem. :)
Dobre oddziaływania to takie które nie działają na niekożyść ich obiektu
a wręcz odwrotnie -ku jego dobru- [wzrostowi potencjału osobowego]
a sekciarze maja to do siebie że nierzadko "oddziałują" w dobrej własnej
wierze [nieświadomość] ale ze złym skutkiem...ot jak krętki kiły...
> >> > Odbierają fiasko swoich zabiegów tak jakby trafili
> >> > na sprytniejszych od siebie, a wyjscia są dwa:
> >> > albo faktycznie na sprytniejszych albo na...
>
> >> J.w. Zgadzam się z Tobą, że ponosząc fiasko takie osoby są skłonne do
> >> tłumaczenia w najprostszy sposób - "ktoś nimi manipuluje", zamiast
"moje
> >> dotychczasowe zachowanie zawsze przynosiło efekty, wszedłem w pewien
> >> automatyzm zachowania i nagle spotkałem osobę, która wymaga
> >> indywidualnego/nieprzedmiotowego podejścia".
>
> > Ciekawe kto wziął to [powyższe] sobie [z manipulowanych] do serca ;)
>
> Każdy, kto dobrze nastawiony jest do ludzi i nie czuje się przez nich
> osaczony...
Ten kto czuje się manipulowany [jak to już wykazaliśmy]
-nie jest zbyt dobrze do nich nastawiony -
między innymi dlatego że czuje się przez nich osaczony...
|