Data: 2010-01-21 19:51:12
Temat: Re: Manorexia.
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Redart" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hja1r2$al9$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:1v93s8cw4e7j1$.dlg@trenerowa.karma...
>>A był to 21-styczeń-10, gdy Redart wymamrotał:
>>
>>> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
>>> news:hj9pfi$jr8$1@news.onet.pl...
>>>> 2- dajesz facetowi kosza- ale to przecież będzie oznaczać, ze masz
>>>> zasady
>>> Ja bym facetowi dał kosza - może mieć choroby weneryczne: Hiv, HPV,
>>> tysiąc
>>> innych rzeczy.
>>> Moze robić zdjęcia a potem szantażować.
>>> Może tysiąc rzeczy, które może osoba, o której nie wiemy nic,
>>> a przed którą odsłaniamy wszystko, łącznie ze swoją rodziną.
>>> Wystarczy.
>>> Ja bym się po prostu bał(a).
>>
>> no właśnie darr, dlatego najlepsze są mężatki :)
>
> Stawiam po prostu tezę, że monogamia ma sens sama w sobie,
> także towarzyszące jej emocje, moralność, poczucie więzi itp itd,
> łącznie z emocjami typu zazdrość itp. Nawet ewolucyjnie ma
> to sens.
>
> Oczywiście mógłbym powiedzieć, że nie zrobiłbym tego dlatego,
> że szanuję emocje mojej małżonki, bo wiem, że bym ją skrzywdził,
> że zawsze jest jakieś ryzyko, 'że się dowie', że po prostu chcę
> być z nią we wszystkim szczery itp itd.
> Mógłbym też iść w kierunku: 'po prostu mnie nie ciągnie w bok'.
> Mógłbym też "ustaliłem sobie takie a takie zasady'.
> Ale pod tym wszystkim drzemią jakieś normalne, mniej abstrakcyjne
> przyczyny, które sprawiają, że nie tylko ludzie 'biali', 'moralni',
> 'zgodni z ...' potrafią najzwyczajniej w świecie być wierni
> i radzą sobie z pokusami. Choćby przez unikanie narażanai się
> na nie. Przez rezygnację 'na zaś'.
>
> Istotnym czynnikiem jest tu zwykłe poczucie bezpieczeństwa
> czerpane z bycia 'w domu', 'w gnieździe'. Sami jesteśmy częścią
> tego gniazda. Ono bez nas nie istnieje.
Redi- coś Ty! To bardzo nieeuropejskie! A jak ten facet by podrywał Ciebie-
to i po europejsku, i żona może jakoś by zrozumiała. A "gumka" pozwoli Ci
się w miarę bezpiecznie pobawić kiełbaską:-)
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|