Data: 2010-01-21 20:07:17
Temat: Re: Manorexia.
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ku0ealqcau03.jpffg80g0fyi$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 21 Jan 2010 12:55:50 +0100, Stalker napisał(a):
>
>> IMHO to tylko taka technika
>> "ustawiania" dyskutanta pod siebie.
>>
>> Stalker, jak to mówią, na niektorych to działa...
>
> Obrażanie się to ustawianie obrażającego "pod siebie"? Jest raczej
> odwrotnie. Jeśli ktoś potrafi obrazić drugiego, to znaczy, że ten uległ
> przemyślanej taktyce obrażającego, wniosek więc prosty - jest rzeczywiście
> słabszy, mniej wartosciowy, gorszy w jakimś sensie.
> Nie można obrazić człowieka autentycznie pewnego swej wartości. Obrażanie
> go jest jak ustawiczna próba podskoku na nieosiągalną wysokość.
Ja ustawiałem Stalkera pod siebie, bo napisałem mu, że jak chce porozmawiać
na ciekawy dla mnie i (chyba) jego temat- to niech przestanie wyszydzać,
robić jaja- tylko po prostu używa argumentów zamiast inwektyw. A także żeby
odnosił się do tego, co ja piszę. Oczywiście- to także dotyczyć musi mnie.
Dla Stalkera jednak to było zbyt wiele.:-(
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|