Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Maszynka do makaronu.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Maszynka do makaronu.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 89


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2016-01-23 21:11:34

Temat: Re: Maszynka do makaronu.
Od: XL <n...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu sobota, 23 stycznia 2016 18:32:37 UTC+1 użytkownik Stokrotka napisał:
> Nie kupuj, nie warto, zabawka.
>

Za późno, już kupiłam, na olx.pl, nieużywaną=nową, za połowę ceny "e-sklepowej" :-))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2016-01-23 21:13:00

Temat: Re: Maszynka do makaronu.
Od: XL <n...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu sobota, 23 stycznia 2016 19:29:36 UTC+1 użytkownik Trefniś napisał:
> W dniu .01.2016 o 18:32 Stokrotka <o...@g...pl> pisze:
>
> > Nie kupuj, nie warto, zabawka.
> >
>
> Zabawki do kuchni?
> Uwielbiam!
>

Ja też. Spiżarnię-schowek przy kuchni już mam pełną rzeczy, co miesiąc coś kupuję,
więc jak tak dalej pójdzie, to trzeba będzie zagospodarować miejsce na... suficie :-D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2016-01-26 17:11:58

Temat: Re: Maszynka do makaronu.
Od: XL <n...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 22 stycznia 2016 22:43:18 UTC+1 użytkownik Trefniś napisał:

> Marcato to marka, nie sądzę, żebyś miała problemy.
> Między płytkami wykrawającymi, po stronie wyjściowej, są takie "pazury"
> wydłubujące wycięte nitki makaronu.
> Powinno działać dokładnie jak oczekujesz.

DZIAŁA! - dokładnie jak oczekiwałam - HURRA :-D

> Rzeczywiście daje się nożem ciąć cieniej, niż na owe 1,5 mm.

Dla mnie do rosołku taki jest idealny - wg mnie cieńszy traciłby już swój
indywidualny smak w zupie.

> Ale ważniejsze jest nierówne cięcie. Taki makaron już na talerzu jest
> wyraźnie domowy i nie trzeba gościom zaznaczać jego wyjątkowości. Od razu
> krzyczą: "O, domowy makaron!"
> Nawiasem, niektórzy producenci makaronów jajecznych "Babuni", "Dziadka"
> itp. tak właśnie "nierówno" produkują makarony i to daje właśnie ten
> efekt. Cwaniaki.

Prawdę mówiąc przemyśliwuję nad tym nierównym cięciem: a jakby tak przepuścić
rozwałkowane ciasto najpierw przez krajacz do wstążek, a potem tę wstępnie pokrojoną
wiązkę trzymaną w ręku od razu "puścić' przez drobny krajacz? Na pewno wyjdzie krzywo
jak ta lala :-) W tej wariacji jednak wykluczone są krótkie kawałki ciasta
makaronowego, trzeba będzie nitki kroić na krótkie odcinki już ręcznie... Szkoda na
to czasu chyba :-))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2016-01-26 18:36:51

Temat: Re: Maszynka do makaronu.
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .01.2016 o 17:11 XL <n...@g...com> pisze:

> W dniu piątek, 22 stycznia 2016 22:43:18 UTC+1 użytkownik Trefniś
> napisał:
>
>> Marcato to marka, nie sądzę, żebyś miała problemy.
>> Między płytkami wykrawającymi, po stronie wyjściowej, są takie "pazury"
>> wydłubujące wycięte nitki makaronu.
>> Powinno działać dokładnie jak oczekujesz.
>
> DZIAŁA! - dokładnie jak oczekiwałam - HURRA :-D

Marcato :)
Włosi od "zawsze" używają maszynek, a to chyba włoska firma.

(...)
> Prawdę mówiąc przemyśliwuję nad tym nierównym cięciem: a jakby tak
> przepuścić rozwałkowane ciasto najpierw przez krajacz do wstążek, a
> potem tę wstępnie pokrojoną wiązkę trzymaną w ręku od razu "puścić'
> przez drobny krajacz? Na pewno wyjdzie krzywo jak ta lala :-) W tej
> wariacji jednak wykluczone są krótkie kawałki ciasta makaronowego,
> trzeba będzie nitki kroić na krótkie odcinki już ręcznie... Szkoda na to
> czasu chyba :-))

Moim zdaniem wystarczy zachować odpowiednią proporcję dla problemu
(banalnego) :)
To przecież "czary" nad makaronem, by "domowość" była widoczna od razu.

Wydaje mi się, że dla zachowania takiego efektu wystarczy 5..10% ciasta
pociąć nierówno.
Nierówno to wcale nie znaczy cieniej - jako dziecko specjalnie szukałem
tych grubszych makaroników :)

Zauważ, że domownicy doskonale wiedzą, jaki to makaron. Podrasować warto
tylko makaron dla gości.
Ale tym też wystarczy pochwalić się maszynką, podczas następnych wizyt
będą doskonale wiedzieć
"u XL-ki wyłącznie makaron domowy".

Starałem się być ostrożny z tym cięciem, nawet o tym napisałem wyraźnie!

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2016-01-26 19:00:28

Temat: Re: Maszynka do makaronu.
Od: XL <n...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 26 stycznia 2016 18:36:56 UTC+1 użytkownik Trefniś napisał:

> Wydaje mi się, że dla zachowania takiego efektu wystarczy 5..10% ciasta
> pociąć nierówno.
> Nierówno to wcale nie znaczy cieniej

Otóż to, przecież właśnie piszę: przepuścić wstążki przez krajacz "nitkowy". Wyobraź
sobie, jak to może wyglądać - ewidentnie efektem będą RÓŻNEJ szerokości paseczki i
nitki (tzn wąskie i szersze), także o nierównolegle wyciętych dłuższych bokach, jako
że wstążki w luźnych pasmach trzymanych w dłoni będą się układać każda inaczej (tj
pod innym kątem, w skrecie oraz z różnym przesunięciem względem wałków tnących) przy
wchodzeniu w krajacz...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2016-01-26 19:01:36

Temat: Re: Maszynka do makaronu.
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .01.2016 o 18:36 Trefniś <t...@m...com> pisze:

> W dniu .01.2016 o 17:11 XL <n...@g...com> pisze:

(...)
> "u XL-ki wyłącznie makaron domowy".

Przy okazji, skoro o makaronie...

Kiedy wykonuję makaron jajeczny, nie obawiam się dodać do żółtka odrobiny
kurkumy w proszku.
Warto zaczynać od naprawdę niewielkich ilości i nabrać doświadczenia -
zbyt wielka ilość może nienaturalnie mocno zabarwić makaron.
To samo dotyczy ciast i innych potraw, ale trzeba pamiętać, że kurkuma
rozpuszcza się w tłuszczach, ale nie w wodzie (dlatego dodaję do żółtka).

Kurkuma jest tanią przyprawą, dlatego raczej nie dodacie jakiejś chemii z
torebeczki, to byłoby raczej nieopłacalne dla producenta. Wartości
zdrowotne kurkumy są dość spore i znane (w sieci sporo informacji).

Niekiedy słychać krytykę barwienia kurkumą czegokolwiek (choćby w "Wiem co
jem").
Można się zgodzić z tą krytyką - kurkuma udaje np. jajko, co jednak jest
jakimś oszustwem.
Ale jeśli jesteśmy świadomi, to jednak trochę inaczej wygląda (a jest
zdrowo).
Każdy sam sobie wypracuje swoją "filozofię".

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2016-01-26 19:01:45

Temat: Re: Maszynka do makaronu.
Od: XL <n...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 26 stycznia 2016 17:12:01 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> W dniu piątek, 22 stycznia 2016 22:43:18 UTC+1 użytkownik Trefniś napisał:
>
> > Marcato to marka, nie sądzę, żebyś miała problemy.
> > Między płytkami wykrawającymi, po stronie wyjściowej, są takie "pazury"
> > wydłubujące wycięte nitki makaronu.
> > Powinno działać dokładnie jak oczekujesz.
>
> DZIAŁA! - dokładnie jak oczekiwałam - HURRA :-D

Makaron z dwóch szklanek mąki na początek - pierwsza próba i pelny sukces. Już się
suszy w suszarce do grzybów :-D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2016-01-26 20:10:15

Temat: Re: Maszynka do makaronu.
Od: XL <n...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 26 stycznia 2016 19:01:41 UTC+1 użytkownik Trefniś napisał:
> W dniu .01.2016 o 18:36 Trefniś <t...@m...com> pisze:
>
> > W dniu .01.2016 o 17:11 XL <n...@g...com> pisze:
>
> (...)
> > "u XL-ki wyłącznie makaron domowy".
>
> Przy okazji, skoro o makaronie...
>
> Kiedy wykonuję makaron jajeczny, nie obawiam się dodać do żółtka odrobiny
> kurkumy w proszku.
> Warto zaczynać od naprawdę niewielkich ilości i nabrać doświadczenia -
> zbyt wielka ilość może nienaturalnie mocno zabarwić makaron.
> To samo dotyczy ciast i innych potraw, ale trzeba pamiętać, że kurkuma
> rozpuszcza się w tłuszczach, ale nie w wodzie (dlatego dodaję do żółtka).

O widzisz, cenna uwaga dla mnie.
Nie używałam jej wpraktyce, to nie wiedziałam.


> Kurkuma jest tanią przyprawą, dlatego raczej nie dodacie jakiejś chemii z
> torebeczki, to byłoby raczej nieopłacalne dla producenta. Wartości
> zdrowotne kurkumy są dość spore i znane (w sieci sporo informacji).
>
> Niekiedy słychać krytykę barwienia kurkumą czegokolwiek (choćby w "Wiem co
> jem").
> Można się zgodzić z tą krytyką - kurkuma udaje np. jajko, co jednak jest
> jakimś oszustwem.

Kolorem moze i udaje, ale właściwościami spajającymi i poprawiającymi smak już nie da
rady :-)

> Ale jeśli jesteśmy świadomi, to jednak trochę inaczej wygląda (a jest
> zdrowo).
> Każdy sam sobie wypracuje swoją "filozofię".


Nie mam żadnych, ale to żadnych oporów przed stosowaniem barwników naturalnych, ba,
wszak wzór cnót wszelakich makaronowych, czyli Włosi, sami barwią kurkumą makarony,
także szpinakiem i wydzieliną kałamarnicy,czy czym tam jeszcze :-)
Natomiast u nas w Polszcze kiedyś królował równie naturalny szafran - nie tylko jako
barwnik, ale jako przyprawa, którą kurkuma kolorem mizernie usiłuje naśladować, bo
niby czemu nie :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2016-01-26 20:54:06

Temat: Re: Maszynka do makaronu.
Od: XL <n...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu wtorek, 26 stycznia 2016 19:01:58 UTC+1 użytkownik XL napisał:

> Makaron z dwóch szklanek mąki na początek - pierwsza próba i pelny sukces. Już się
suszy w suszarce do grzybów :-D

Zdjęcie telefonem pstryknięte, niedoświetlone - nie miałam głowy do ustawiania lampy
i blendy:
http://www.fotosik.pl/zdjecie/efd01e7c8b4811c6
Już prawie całkiem suchy, bo cienki. No, może troszkę jeszcze niech wyschnie, dla
pewności. Do niedzielnego rosołku będzie jak znalazł. Teraz ósmą bezę na tort Dakłas
będę "zarabiać", mam albowiem fazę na bezy (też na zapas) - jajek jakoś mało poszło
ostatnio, więc nadmiarowe zagospodarowuję, bo zaraz będą następne - żółtka w
makaronie, a białka do bezy :-) :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2016-01-27 01:32:01

Temat: Re: Maszynka do makaronu.
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-01-26 o 18:36, Trefniś pisze:
> W dniu .01.2016 o 17:11 XL <n...@g...com> pisze:
>
>> W dniu piątek, 22 stycznia 2016 22:43:18 UTC+1 użytkownik Trefniś
>> napisał:
>>
>>> Marcato to marka, nie sądzę, żebyś miała problemy.
>>> Między płytkami wykrawającymi, po stronie wyjściowej, są takie "pazury"
>>> wydłubujące wycięte nitki makaronu.
>>> Powinno działać dokładnie jak oczekujesz.
>>
>> DZIAŁA! - dokładnie jak oczekiwałam - HURRA :-D
>
> Marcato :)
> Włosi od "zawsze" używają maszynek, a to chyba włoska firma.
>
> (...)
>> Prawdę mówiąc przemyśliwuję nad tym nierównym cięciem: a jakby tak
>> przepuścić rozwałkowane ciasto najpierw przez krajacz do wstążek, a
>> potem tę wstępnie pokrojoną wiązkę trzymaną w ręku od razu "puścić'
>> przez drobny krajacz? Na pewno wyjdzie krzywo jak ta lala :-) W tej
>> wariacji jednak wykluczone są krótkie kawałki ciasta makaronowego,
>> trzeba będzie nitki kroić na krótkie odcinki już ręcznie... Szkoda na
>> to czasu chyba :-))
>
> Moim zdaniem wystarczy zachować odpowiednią proporcję dla problemu
> (banalnego) :)
> To przecież "czary" nad makaronem, by "domowość" była widoczna od razu.
>
> Wydaje mi się, że dla zachowania takiego efektu wystarczy 5..10%
> ciasta pociąć nierówno.
> Nierówno to wcale nie znaczy cieniej - jako dziecko specjalnie
> szukałem tych grubszych makaroników :)
>
> Zauważ, że domownicy doskonale wiedzą, jaki to makaron. Podrasować
> warto tylko makaron dla gości.
> Ale tym też wystarczy pochwalić się maszynką, podczas następnych wizyt
> będą doskonale wiedzieć
> "u XL-ki wyłącznie makaron domowy".
>
> Starałem się być ostrożny z tym cięciem, nawet o tym napisałem wyraźnie!
>
A tę maszynkę jak widzisz? Lipa czy nie?
http://allegro.pl/maszynka-do-makaronu-ciasta-tytoni
u-hoffner-3w1-i5153090793.html

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Gadżety kuchniane.
Skład oleju rzepakowego
Skład oleju rzepakowego
Jazda na resztkach?
Nowy Rok 2016

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »