Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
.pl!news.nask.org.pl!news.unit0.net!news.glorb.com!news-out.readnews.com!transi
t3.readnews.com!nx02.iad01.newshosting.com!newshosting.com!newsfeed.neostrada.p
l!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl
.POSTED!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: Matki - psychopatki...?
Newsgroups: pl.sci.psychologia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <f...@g...com>
<kvns41$krc$1@node1.news.atman.pl>
<7...@g...com>
<kvodtb$7ql$1@node1.news.atman.pl>
Date: Sun, 1 Sep 2013 00:36:14 +0200
Message-ID: <62z54nfmc130.c35ayvz4pc80$.dlg@40tude.net>
Lines: 34
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 178.42.181.111
X-Trace: 1377988582 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 1218 178.42.181.111:3698
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:668930
Ukryj nagłówki
Dnia Thu, 29 Aug 2013 23:19:42 +0200, Chiron napisał(a):
> No ale co to ma wspólnego? Jestem przeciwnikiem rozwodów- sąd powinien
> kierować takich ludzi do poradni małżeńskiej, maksymalnie im to utrudniać.
Też jestem przeciwniczką rozwodów, ale baaaaardzo daleka jestem od tego,
aby postulowac, że rozwody (a więc w sposób oczywisty także WSZYSTKO inne -
o tym dalej) powinno podlegać wpływowi państwa. To byłoby bardzo groźne,
już i tak państwo ingeruje coraz silniej w rodzinę (zabieranie dzieci,
szczepienia, coraz wczesniejsze odrywanie dzieci od rodziny vide 6-latki
dos szkół itd), i wcale nie jest to dobry rodzaj ingerencji. Generalnie
żaden nie jest dobry. Mowa tu oczywiście o NORMALNEJ rodzinie.
Sztandarowy przyklad - paranoja np w Chinach, gdzie PANSTWO przemoca
dopuszcza sie przymusowych aborcji na kobietach... a i u nas przykladow
paranoi nie brak.
Ludzie mają swoje ludzkie (!) problemy, bo są głupi i/albo nie mieli (to i
nie znaja ani nie stosuja) wzorców życiowych ani etycznych, więc z tego
powodu źle się dobierają i takie tam, ale niby dlaczego dorosłym
(biologicznie i ekonomicznie) ludziom utrudniać rozstanie się (mowa
oczywiście o niewierzących, bo wierzący nie powinni mieć wątpliwości co do
swego postępowania nawet jeśli źle się dobrali)?
Trudno, każdy DOROSŁY odpowiada za swoje wybory, takim wyborem jest zarówno
życie w wierze (czyli WYBÓR życia zgodnie z jej zasadami i wszelkie tego
konsekwencje), jak i WYBÓR życia poza wiarą. I bezosobowy A PRZEZ TO
SZCZEGÓLNIE GROŹNY BO W ZADEN SPOSOB NIE DAJACY SIE JEDNOSTCE POCIAGNAC DO
ODPOWIEDZIALNOSCI twór nazywany "państwem" nie powinien być dopuszczony do
tak penetrujacego ingerowania w życie OSOBISTE żadnego pojedynczego
człowieka. Zgoda na to oznaczałaby zgodę na sterowanie przez "państwo" w
każdej innej dziedzinie (przecież to właśnie zycie osobiste warunkuje całą
resztę...), no a tu już zaczyna się TOTALITARYZM.
--
XL no i witam :-)
|