Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Stanislaw Trepczyk" <t...@n...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Mąż
Date: Mon, 25 Oct 2004 11:42:30 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 38
Message-ID: <clii0v$cod$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <clgi6k$1g4$1@atlantis.news.tpi.pl> <clh7lr$c4o$1@news.onet.pl>
<cliaib$j5o$1@news.dialog.net.pl> <cliep5$n5c$1@atlantis.news.tpi.pl>
<clifnv$md8$1@news.dialog.net.pl>
NNTP-Posting-Host: ajq94.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1098697567 13069 83.25.250.94 (25 Oct 2004 09:46:07 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 25 Oct 2004 09:46:07 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2741.2600
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2742.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:219493
Ukryj nagłówki
" "cherokeeproblemu, nie wiem, dlaczego tak myslisz.
> To, ze mój mąz na co dzien nie gotuje, bo mu zwyczajnie nie pozwalam
> wynika tylko i wyłącznie z mojego egoizmu.
.......Gotuje smaczniej niz Ty,czy chcesz go wyreczyc bo jest zapracowany
zarobkowo?
Natomiast jeśli nie chce mi
> się nic gotować, a czasem tak jest, to wtedy mój mąż przejmuje władzę i
> coś pichci.
A robi to z przyjemnoscia dla calej rodziny,czy tylko dla siebie?
> Nie wiem, o co chodzi z tym sprzątaniem kuchni - jesli o to chodzi, to
> mąż zawsze sprząta "na bieżąco" w czasie, gdy gotuje (w przeciwienstwie
> do mnie), nierzadko też zmywa naczynia.
To tak jak ja!
> Mam nadzieję, ze rozwiałam Twoje wątpliwości, Stanisławie, jeśli nie, to
> wytłumacz mi o co chodzi, bo chyba nie łapię.
To taka kobieca ambicja.Przepraszam!Myslalem ze masz taka sytuacje jak
ja.Kiedy przylozylem sie do tematu gotowania to okazalo sie ,ze posilki
ktore ja przygotowuje sa smaczniejsze i bardziej urozmaicone niz zony( to
zdanie mich domownikow).I teraz caly dowcip.Kiedy ja "pichce" w kuchni moja
zona wpada co chwile i krytykuje mnie za kazda kropkie ...."brudu" w
kuchni.Choc nigdy po mnie nie sprzatala.Myslalem,ze Ty tez z tego powody
jestes niezadowolano z obecnosci meza w kuchni.Bo taki opinie slysze od
moich znajomych.Kiedy "facio" cos w kuchni pichci to ich zony potem caly
wieczor musza sprzatac kuchnie i brakuje im....sil na ....obowiazki
malzenskie. Ha! to tak zartem.
> Stanislaw
> pozdr
>
> cherokee
|