Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Mąż właśnie wrócił... Re: Mąż właśnie wrócił...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Mąż właśnie wrócił...

« poprzedni post następny post »
Data: 2009-05-18 10:49:59
Temat: Re: Mąż właśnie wrócił...
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:13xg6jslyugzf.h6lwk1tb57r5$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 16 May 2009 00:37:38 +0200, Redart napisał(a):
>
>>>> 'Ślepo zakochanemu' i '48 lat' ? Znajdź może jakieś lepsze
>>>> określenie, bo 'ślepe zakochanie' to się kojarzy z młodocianymi,
>>>> którym hormony tymczasowo zalewają oczy.
>>>
>>> To, że w Twoim związku hormony nadal całkowicie załatwiają sprawę, nie
>>> znaczy, że innym też.
>>> Nic dziwnego, że konieczna była terapia małżeńska...
>>
>> Że co ? Nie zrozumiałem Twojej wypowiedzi.
>
>
> Tłumaczenie:
> Żal mi Ciebie, że Twoja miłość(?) do żony trwa tymczasowo, tj. tylko
> dotąd,
> dopóki oczy masz zalane przez hormony...
>
> Kiedy Ci braknie hormonów, twoja "miłość" odejdzie wraz z nimi, a wtedy
> cóż
> pozostanie? - kłócenie się z żoną i krzyczenie na dzieci... Pierwsze
> oznaki
> tego zresztą już teraz odczuwasz, stad ewidentna konieczność terapii
> małżeńskiej, w której się działa terapeutycznie i pobudzająco na leniwy
> mózg (bo przecież nie na hormony, choc trochę jeszcze można), aby choć
> późno, przejął jednak kontrolę nad patową sytuacją. Jest jakaś szansa, że
> zdoła on wyrównać to, co do tej pory zaniedbał, radośnie puściwszy hormony
> samopas, licząc, że załatwią sprawę generalnie, nie biorąc pod uwagę
> prostej i oczywistej rzeczy, że potrzeba i zdolność odczuwania miłości nie
> kończy się u człowieka wraz ze spłynięciem hormonów z oczu, zalanych, jak
> sam przecież piszesz, tymczasowo...

He, he, he ... Normalnie jak gęś z prosiaczkiem ...
(ja zamawiam prosiaczka, wiec ty gęś ... :)

Może zacytuję siebie:
> 'Ślepo zakochanemu' i '48 lat' ? Znajdź może jakieś lepsze
> określenie, bo 'ślepe zakochanie' to się kojarzy z młodocianymi,
> którym hormony tymczasowo zalewają oczy.
Sugerowałem, że określenie 'ślepo zakochany' nie pasuje do dojrzałego
48-latka. Rozumisz ? Ta "ślepota" jest tu clue, nie "zakochany".
'Ślepota' to właśnie 'niedojrzałość', która w przypadku młodocianych wynika
m.in. z nieodporności na 'zalewanie chormonami'. Pytam się więc, co
jest z Twoim bratem 'nie tak', że go określasz 'ślepym', bo przecież
nie z powodu zalewu oczu hormonami ...
Ale czy ty w ogóle chcesz tu coś sensownego powiedzieć/zauważyć ?
Bo może po prostu szkoda czasu ?
A co do 'mojej historii' - jeszcze raz - cytujesz sprawy sprzed 4-ech lat,
jeśli dobrze liczę. Jeszcze raz pytam: masz jakieś pytania ? :)))

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
18.05 Redart
18.05 Ikselka
18.05 Ikselka
18.05 Ikselka
18.05 Ikselka
18.05 Ikselka
18.05 Paulinka
18.05 Ikselka
18.05 Paulinka
19.05 bazyli4
19.05 bazyli4
19.05 Ikselka
19.05 kasia pierdziasia
19.05 Ikselka
19.05 michał
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a