Data: 2000-06-02 16:44:49
Temat: Re: Metoda Voyt'y i raczkowanie u niemowlat;-)
Od: Miros/law `Jubal' Baran <b...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
alaldin z grupy pl.sci.medycyna w <8h8hd9$u30$1@news.ipartners.pl> pisze:
> Przerazeni odwiedzilismy kilku innych neurologow, 2 chirurgow,
> ortopede, kilku rehabilitantow. Okazalo sie ze metoda Voyty wg.
> nich jeszcze jest urzywana w Polsce i np. Bangladeszu. Prawie
> wszyscy zabronili cokolwiek robic. Posluchalismy. Teraz dziecko
> ma 2 i pol roku, i jest wieksze, sprawniejsze i zwinniejsze od
> rowiesnikow.
Bez urazy, ale ja miałem okazję przyglądać się efektom metody Voyty w
czasie zajęć, rozciągniętych w czasie na co najmniej pięć miesięcy.
Rezultaty były naprawdę znakomite, jeśli tylko rozpoznanie było
postawione odpowiednio wcześnie. I były to dzieci z *dużym*
zahamowaniem rozwoju.
Wiesz, przeraża mnie, że można rozpowszechniać takie informacje prosto
z magla (,,metoda Voyty w/g nich jest używana w Polsce i np.
Bangladeszu'' -- to dowodzi jedynie, że nie mają pojęcia o tej
metodzie, nie mówi nic o niej samej), nie mając pojęcia o sytuacji
pytającego. Ale najwyraźniej Stańczyk miał rację; jesteśmy krajem
pełnym znakomicie wykwalifikowanych lekarzy. Wystarczy spytać przekupki
na targu. Albo byle kogo na niusach.
bez pozdrowień,
Jubal
--
[ Miros/law L Baran, baran-at-knm-org-pl, neg IQ, cert AI ] [ 0101010 is ]
[ BOF2510053411, makabra.knm.org.pl/~baran/, alchemy pany ] [ The Answer ]
A Smith and Wesson beats four aces.
|