Data: 2008-10-13 10:54:32
Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?
Od: "Alien" <a...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"gargamel" <s...@d...na> napisał:
> z doświadczenia wiem że skutecznosć jest zerowa:O(
> bo niby w jaki to sposób ma działać i na co? zresztą moje zdanie
> potwierdzi każdy specjalista w temacie (oczywiscie nie ten z NFZ który
> przepisuje ją dlatego że bierze łapówki od producenta:O()
Hmmm... Ja leczę się prywatnie (za rekonstrukcję ładną kasę dałem) i mój
ortopeda (nawiasem mówiąc: uznany bardzo we Wrocławiu) twierdzi, że te
preparaty SĄ w jakimś stopniu skuteczne. Oczywiście przy długoterminowym
zażywaniu.
Nawet ostatnio na wizycie kontrolnej wspomniałem mu o artykułach, w których
czytałem o tym, że mocno podważa się sensowność zażywania takich środków,
jednak odpowiedział, że według jego obserwacji efekt jakiś jest.
Dodał też, że jak się uprę, to mogę sobie zanabyć synvisc, ale jednak
sugeruje, żeby chociaż pełny miesiąc regularnie brać odnovit (lub coś z
glukozaminą) i powinno być lepiej.
Tak czy inaczej: zbaczamy z tematu :-)
Pal licho skuteczność glukozaminy - bardziej interesuje mnie fakt, czy w
ogóle istnieją jakiekolwiek środki _faktycznie_ przyspieszające regenerację
najprawdopodobniej uszkodzonej w jakims stopniu chrząstki stawowej. No i
jeśli takowe są, to czy tylko farmakologiczne, czy także te.... "babuni" ;)
|