Data: 2002-05-29 07:00:23
Temat: Re: Mężczyzna na zakupach
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Alf/red/ Dziewulski" <w...@p...pl> napisał
w wiadomości news:Xns921D5E34EA31aldziewpl@62.233.128.18...
> [...]
> Padłem. I leżę. I to trwa[...]
To wstań, unieś głowę ;) i broń honoru. Również mojego TŻ, dla
którego co prawda żółty ser to żółty ser, ale przyjmuje do
wiadomości, że mnie może zależeć na
twardym/miękkim/łagodnym/ostrym/wędzonym itd., na zakupy lata,
siaty targa, listę potrzebnych rzeczy ma w głowie, mleko 2% od
3,2% odróżnia (nie po kolorze kartonu), pamięta, co gdzie ile
kosztuje i nie czepia się, jeśli akurat nie chce mi się iść dwie
ulice dalej po masło tańsze o 20 groszy. I sam z siebie bladym
świtem po świeże bułki gania, i jeszcze czasem ekstra czekoladkę
dorzuci :) A jak nie wie do końca, co konkretnie ma kupić, to
pyta, a nie znosi do domu połowy sklepu :)
Aha, skarpetki rzuca pod łóżko, ale potem zbiera i sam pierze :)
Pozdrawiam
Hanka najwyraźniej żyjąca z kobietą :)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
a...@w...pl
|