Data: 2002-05-31 13:53:20
Temat: Re: Mężczyzna na zakupach
Od: "GosiaH" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Asiunia" <j...@p...gda.pl> napisał
> Najczesciej bywa tak, ze mlody czlowiek, przyjmijmy 20-23latek
podejmujacy
> decyzje o malzenstwie na pierwszym miejscu stawia milosc - 'kochamy
sie to
> jakos to bedzie'. Niektorzy bardziej odpowiedzialni zastanowia sie -
co
> dalej, co z mieszkaniem, z czego bedziemy zyc (rodzice pomoga:-))
> Inaczej natomiast sprawa sie ma z czlowiekiem dojrzalszym,
przyjmijmy od 30
> w gore, ten z premedytacja polozy na szale wszystkie za i przeciw.
Wydaje mi
> sie, ze nie da sie okreslic jakichs sztywnych czy mniej sztywnych
ram
> wizerunku TZta, zreszta ludzie sie zmieniaja, dobrym sprawdzianem
dla
> malzenstwa jest fakt narodzin przynajmniej jednego potomka, wtedy
dopiero
> wychodzi szydlo z worka.
A wiesz, ja myślę, że to i tak zawsze jest jak z "pudełkiem czekoladek
(C) mama Forresta Gumpa". A małżeństwo to, jak wszyscy mówią, sztuka
kompromisu.
--
Pozdrawiam GosiaH
|