Data: 2022-10-20 23:03:50
Temat: Re: Michałek-przewałek.
Od: PD <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2022-10-20 o 21:41, Kviat pisze:
> W dniu 20.10.2022 o 20:41, PD pisze:
>> W dniu 2022-10-20 o 19:25, Kviat pisze:
>
>>> Wali mnie to, czy Donek wygra, czy nie wygra wybory.
>>> Ważne, żeby przegrał pis i w zamian nie wygrał jakiś twór gorszy od
>>> nich.
>>
>> No to siedzimy na przeciwnych biegunach. Z mojego punktu widzenia PiS
>> rządzi lepiej lub gorzej - ale jakoś szczególnie mi nie podpadł.
>
> No pewnie.
> Przecież nie miał czym podpaść.
> Nic cię nie przekona, że czarne jest czarne, a białe jest białe.
Nic nie poradzę, że mi nie podpadł. To nie jest tak, że wszystko tam
jest cacy. Są wtopy, ale są rzeczy które to w moich oczach kompensują.
W przypadku rządów PO zanotowałem tylko jedną sytuację, za którą mogę z
ręką na sercu ich pochwalić. Kopacz jako minister zdrowia, nie poddała
się panice wywołanej przez lobby farmaceutyczne i nie dopuściła do
zakupu szczepionki na A/H1N1.
>> Co do "Donków", gdy wspomnę sobie ich rządy strzela mnie kurwica.
>
> Też myślałem, że gorzej być nie może.
> A jednak.
> Z obecnej perspektywy PO to były anioły, pomimo tego co sami odwalali.
Jak wcześniej pisałem, inaczej mamy wagi poustawiane na szczegóły.
>>> Dla wyborcy pisu nie ma znaczenia jaki pomysł na kampanię ma Donek,
>>> skoro dla niego nie mają znaczenia przewały pisu, a i tak nadal ten
>>> twór popierają.
>>
>> Zgadza się. I teraz zobacz jakie są tego konsekwencje.
>
> Ja widzę.
> A ty widzisz?
>
>>> Przecież doskonale rozumiesz (albo i nie...), że choćby Donek był
>>> świętszy od papieża (co nie jest trudne), to i tak wyborcy pisu
>>> zagłosują tak jak powie prezes.
>>
>> A wyborcy Donka zagłosują tak jak powie Donek, choćby Jarosław
>> wprowadził nakaz aborcji na życzenie:) Nie rozumiem tego twojego
>> dylematu.
>
> Nie rozumiesz, bo nie rozumiesz, że ludzie głosują przeciwko pis pomimo
> tego co mówi i robi Donek.
> Nie głosują na pis przez to co robi pis, a nie dlatego, że Donek tak
> powiedział.
> W przeciwieństwie do wyznawców pisu.
Nie do końca. Część ludzi wystarczająco wkurwiona na Donka, była by może
skłonna zagłosować na PiS, jako na mniejsze zło. Dlatego przy okazji
każdych wyborów, specjalnie dla tych wyborców jest wystawiany "królik z
kapelusza", "nowy powiew świeżości" który te głosy przejmuje. Czyli
Rysio z niezależną. Hołownia z 2050 - temu nawet paru swoich posłów
oddali, by mógł istnieć i przetrwać (swoją szosą uważam, że właśnie to
go pogrąży)
> Np. PO i cała reszta tej ferajny tak samo sprzedawali Polskę obcemu
> państwu watykańskiemu jak pis, tylko na mniejszą skalę. Różnica polega
> na tym, że przynajmniej część ludzi z PO zrozumiało swój błąd.
Bo widocznie to sprzedawanie im się opłaca/ło. W przypadku polityków nie
ma czegoś takiego jak "zrozumienie swoich błędów". Jest kalkulacja i
opłacalność przyjęcia postawy "zrozumienia swoich błędów". Jeśli uważasz
że PO sprzedawała Polskę watykanowi na mniejszą skalę, to być może masz
rację co do skali, ale ta mniejsza skala wynikała z ówczesnych potrzeb -
resztę sprzedali gdzieś indziej - zgadnij gdzie - podpowiadam, że PiS
tam nie sprzedaje :)
> Przykład pierwszy z brzegu, bo internetu by nie starczyło na wymienianie
> co jeszcze pis spierdolił bardziej.
> W obecnej sytuacji nawet takie PO w porównaniu z pisem jest lepsze.
>
>>> No pewnie. Zostawili po sobie kompletną ruinę. Same zgliszcza... w
>>> przeciwieństwie do pisu, pod którego kierownictwem ten kraj rozkwita...
>>> I przecież jak można porównywać to co odpierdalają pisowcy do
>>> ośmiorniczek za 80 zł?
>>
>> Nie widzę tej ruiny pisowskiej.
>
> Nie ty jeden.
> Na tym polega dramat tego kraju.
>
>> Za to od ośmiu lat słyszę, "poczekaj pół roku i zobaczysz jak to
>> wszystko pierdolnie, wspomnisz moje słowa".
>
> Przecież już dawno pierdolnęło.
No to musiałem przeoczyć pierdolnięcie. Mi się żyje coraz lepiej. Co
prawda zasługi w tym PiSu jest zero, ale też mi nic nie zjebali.
> Ten kraj nie nadaje się do życia dla normalnych ludzi.
A jednak normalni ludzie w nim żyją i mają się dobrze. Codziennie takich
spotykam. Ba, rzadko kiedy spotykam innych. Nie wiem, może ja żyję i
mieszkam w jakimś rezerwacie.
>>> Tylko w takim razie dlaczego zamiast odbudowywać tę przejętą ruinę
>>> pisowcy wykopali pod nią dół?
>>
>> Przecież odbudowali, jedyny dół jaki wykopali to na mierzei.
>
> OK.
> Możemy sobie długo tak żartować. Tylko po co?
Po nic. Jak piszesz o dole, mógł bym zapytać o konkret, pewnie coś byś
podał, ja podał kontrprzykład, zaczęła by się licytacja - też do niczego
nie prowadząca. Zatem żart jest tu dobrym wyborem.
>>>> Tu się z tobą zgodzę, że tym razem mogą być potrzebne cięższe działa.
>>>
>>> Sądzisz, że wyznawcy pisu przestaną popierać pis jak kraj upadnie?
>>> Ja nie sądzę. To sekta jest. A sekty nie kierują się rozsądkiem, o
>>> logice z litości nie wspominając.
>>
>> To samo jest z fanatykami od Donka. Pamiętasz po ile chodziły akcje PO
>> zanim Donek wrócił, a po ile chodzą teraz? Zatem nie chodzi o PO tylko
>> o Donka osobę. Tyle ten Donek najebał w kraju, potem za granicą, a
>> fanatycy mimo to wciąż mu wierni.
>
> To złudzenie.
> Ludzie po prostu widzą, że Donek w jebaniu kraju w porównaniu do pisu to
> amator.
> To zasługa pisu, a nie Donka.
Zakładając na potrzeby dyskusji, że masz rację. Można powiedzieć, że
wszystkie dotychczasowe rządy robiły in minus, mniej lub bardziej. Zatem
postawa którą wcześniej wyartykułowałeś ~"mam gdzieś kto wygra wybory,
byle nie PiS" chyba nie jest najwłaściwsza.
>>> Tylko dlaczego koniecznie pis (i jego wyznawcy) chce doprowadzić ten
>>> kraj do ruiny żeby się o tym przekonać?
>>
>> Czyli mówisz, że to jebnie - tylko mam poczekać :) OK.
>
> Nie.
> Mówię, że już jebło.
> Jak bardzo mocniej musi jebnąć, żebyś w końcu zauważył, że jebło?
> Czego jeszcze brakuje?
Żeby to jebnięcie dotknęło mnie osobiście, lub jakąkolwiek osobę którą
znam choćby przelotnie. Rewelacje z TVN, że już jebło mnie nie
przekonują. Taki ze mnie niewierny Tomasz, muszę wsadzić palec w ranę.
PD
|