Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Michałek-przewałek. Re: Michałek-przewałek.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Michałek-przewałek.

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.samoylyk.n
et!aioe.org!IewaCNEySUFg9a7KnnIUeQ.user.46.165.242.91.POSTED!not-for-mail
From: XL <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Michałek-przewałek.
Date: Sat, 29 Oct 2022 17:46:53 -0000 (UTC)
Organization: Aioe.org NNTP Server
Message-ID: <tjjoud$e5v$1@gioia.aioe.org>
References: <tis0as$1ukg$1@gioia.aioe.org> <tis4oo$2s5$1@gioia.aioe.org>
<tis89c$1oul$1@gioia.aioe.org> <tisd3o$1vui$1@gioia.aioe.org>
<titgrm$1dar$1@gioia.aioe.org> <tj06ag$5o1$1@gioia.aioe.org>
<tj0ga9$drj$1@gioia.aioe.org> <tjb13a$1v0d$1@gioia.aioe.org>
<tjbc0p$179m$1@gioia.aioe.org> <tjbcd6$1dfo$1@gioia.aioe.org>
<tjbdsv$1ke$1@gioia.aioe.org> <tjbev2$l82$1@gioia.aioe.org>
<63596e38$0$566$65785112@news.neostrada.pl>
<tjcfb1$10mn$1@gioia.aioe.org>
<635ac4ad$0$468$65785112@news.neostrada.pl>
<tjftu2$1mef$1@gioia.aioe.org>
<635b7d05$0$550$65785112@news.neostrada.pl> <tjfvsc$fom$1@gioia.aioe.org>
<635b8a67$0$469$65785112@news.neostrada.pl> <tjg95d$oo5$1@gioia.aioe.org>
<635bbd11$0$562$65785112@news.neostrada.pl>
<tjgijj$11o1$1@gioia.aioe.org>
<635c2da4$0$464$65785112@news.neostrada.pl>
<tjikn9$1f4b$1@gioia.aioe.org> <tjimlu$61d$1@gioia.aioe.org>
<tjj03r$1u2o$1@gioia.aioe.org> <tjj1an$ddc$1@gioia.aioe.org>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Info: gioia.aioe.org; logging-data="14527";
posting-host="IewaCNEySUFg9a7KnnIUeQ.user.gioia.aioe.org";
mail-complaints-to="a...@a...org";
User-Agent: NewsTap/5.5 (iPhone/iPod Touch)
X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.9.2
Cancel-Lock: sha1:zSODgbCw2j9Y/UjyEbdCxLOV2lQ=
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:770712
Ukryj nagłówki

PD <p...@g...pl> wrote:
> W dniu 2022-10-29 o 12:43, XL pisze:
>> PD <p...@g...pl> wrote:
>>> W dniu 2022-10-29 o 09:28, PD pisze:
>>>> W dniu 2022-10-28 o 21:29, FEniks pisze:
>>>>> W dniu 28.10.2022 o 14:40, PD pisze:
>>>>>> W dniu 2022-10-28 o 13:29, FEniks pisze:
>>>>>>> W dniu 28.10.2022 o 11:59, PD pisze:
>>>>>>>> W dniu 2022-10-28 o 09:53, FEniks pisze:
>>>>>>>>> W dniu 28.10.2022 o 09:20, PD pisze:
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Nie o to chodzi. Obdarłaś naukę gry ze wszystkiego co istotne
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Niczego nie obdzieram. Skupiłam się na tym aspekcie, który
>>>>>>>>> najbardziej różnicuje możliwości dziecka versus dorosły w kwestii
>>>>>>>>> nauki *gry na instrumencie*. O tym przecież była mowa, a nie o
>>>>>>>>> zdobywaniu wykształcenia muzycznego.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Cytuję co dotarło do mojego rezerwatu:
>>>>>>>> "W przypadku gry na instrumencie to kwestia umiejętności, a nie
>>>>>>>> wiedzy, w dodatku umiejętności automatycznych".
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> No i  podtrzymuję. Wszak to Ty napisałeś do Kviata - "Spróbuj zacząć
>>>>>>> naukę gry na jakimś instrumencie, a potem porównaj swoje postępy z
>>>>>>> postępami 7-latka, który zaczął się uczyć równo z tobą."
>>>>>>>
>>>>>>> No więc myślę, że Kviat albo jakikolwiek inny dorosły nie ma raczej
>>>>>>> szans w ciągu kilku lat zrobić takich samych postępów jak 7-latek w
>>>>>>> grze na jakimkolwiek instrumencie, za to w tym samym czasie ma
>>>>>>> szansę zdobyć znacznie większą wiedzę teoretyczną w zakresie muzyki
>>>>>>> niż 7-latek.
>>>>>>
>>>>>> A z czego wynika, że "Kviat" zdobędzie w tym czasie wiedzę większą?
>>>>>
>>>>>
>>>>> Choćby ze względu na biegłość w czytaniu, którą przeciętny dorosły ma,
>>>>> a przeciętny 7-latek nie.
>>>>
>>>> Zakładałem, że w jednym i drugim przypadku będzie nauczyciel. Brak
>>>> nauczyciela komplikuje sprawę zarówno dla "Kviatka" jak i 7-latka, bo
>>>> jest dużo pułapek. Żaden z nich sam z siebie nie wie co jest dla niego
>>>> istotne na danym etapie. Nie wie czy poziom jaki osiągnął do tej pory w
>>>> trakcie nauki, jest wystarczający by pójść dalej - lub na odwrót, czyli
>>>> czy nie zafiksował się na danej kwestii. Inna kwestia. O ile zgłębiając
>>>> teorię, mamy poczucie czy ją rozumiemy. Nawet jeśli coś tam zrozumiemy
>>>> źle, to gdzieś tam to później wyjdzie i się poprawi jej rozumienie. O
>>>> tyle w przypadku nauki gry od zera, jakość naszego słuchu też jest na
>>>> poziomie zerowym. Przez pierwsze, powiedzmy dwa lata, nieważne czy
>>>> "Kwiatek" czy 7-latek - nie będzie słyszał co gra. Będzie myślał, że gra
>>>> dobrze, ale wystarczy żeby się nagrał i odsłuchał :) I paradoksalnie im
>>>> dłużej będzie w ten sposób grał, tym bardziej będzie utrwalał "złe
>>>> granie". Odkręcenie tego jest trudne. Kolejna sprawa to radzenie sobie z
>>>> błędami w grze. Bo niestety jest tak, że często przyczyna błędu leży
>>>> zupełnie w innym miejscu niż się objawia. Niech np. któryś z nich uczy
>>>> się jakiejś frazy. Ma już ją opalcowaną i w miarę płynnie mu to
>>>> wychodzi. Ale gdzieś tam w środku jest coś co nie wychodzi. Jak ktoś nie
>>>> ma doświadczenia, czy nauczyciela pod ręką, to do u.śmierci będzie
>>>> ćwiczył problematyczny fragment. Podczas gdy najczęściej się okazuje, że
>>>> np. gdzieś tam wcześniej zamiast ósemki gra ćwierćnutę, mózg doskonale
>>>> czuje ile powinien trwać takt i po prostu niewychodzący fragment jest
>>>> efektem próby nadrabiania. Powiem tak. Bez nauczyciela wynik tego
>>>> starcia jest trudny do przewidzenia.
>>>
>>> Jeszcze jedna pułapka to ktoś komu wydaje się, że umie (a czasami
>>> naprawdę umie) grać w roli nauczyciela. Jako, że gitara to bardzo
>>> popularny instrument - to i tego typu nauczycieli jest na pęczki.
>>> Kwestia, że to co jest nieprawidłowe i niedopuszczalne w kwestii A, jest
>>> wręcz niezbędne w kwestii B. Przykładowo opalcowanie przy grze na
>>> fortepianie jakichś wirtuozerskich fragmentów. Na szczęście na
>>> fortepianie nie uczą grać amatorzy. W partyturach autorzy sami podają
>>> opalcowanie takich fragmentów, z reguły dziwne, przeczące intuicji oraz
>>> trudniejsze od intuicyjnego. Dlaczego tak. Mianowicie grając ten
>>> fragment w wolnym tempie, bez problemu zagra się go palcowaniem
>>> intuicyjnym, ale jeśli chcemy zagrać to w szybkim, oryginalnym tempie
>>> przy takim opalcowaniu fizjologia dłoni na to nie pozwoli (połączone
>>> ścięgna odpowiednich palców np.). Przekładając na gitarę. Każdy
>>> "nauczyciel" Ci powie, że kostkę trzymamy w dwóch palcach - w trzech to
>>> błąd. Są tacy którzy trzymają w trzech - należy ich za to zabić :)
>>> Problem w tym, że mój ulubiony gitarnik od grania szatanów J.Hetfield z
>>> metallicy trzyma w trzech.
>>
>> A nie zauważyłeś, że on ma dużą kostkę? - więc musi użyć trzech.
>>
>>> Nigdy nie zwracałem na to uwagi ... i też
>>> nigdy nie zbliżyłem się z grą do jego poziomu. W końcu postanowiłem olać
>>> dogmat o trzymaniu kostki 2 palcami. Przestawienie się zajmuje mi już
>>> drugi rok - nie mam jeszcze swobody w graniu w ten sposób, ale efekt w
>>> postaci jakości tego co wychodzi z pod palców, to 100% lepiej niż wcześniej.
>>>
>>> PD
>>
>> Se kostkę zrób/kup większą. Czemu? Bo i lepsza, i grubsza. Lepsza mechanika
>> do grania ,,szarpanego". Te małe to do klasycznej gitarki i do grania
>> rosyjskich romansów, a nie do tego, co Metallica szarpie :)
>
> Nie. On ma normalną. Co do grubości, kwestia gustu i zastosowania, mnie
> akurat do grubych przekonywać nie trzeba, gram najgrubszymi jakie uda mi
> się kupić :)

Można też zrobić. Wielu robi.

> Natomiast z tymi 3 palcami, chodzi o to, że chwyt jest
> wtedy pewny.

To jest oczywiste i konieczne - tak jak powiedziałam, do ,,szarpania" drutów
musi być inny (czyt. stabilniejszy) chwyt, niż do rosyjskich romansów, w
końcu co trzy punkty podparcia, to nie dwa.

> Generalnie w sposobie wykonywania utworów mety i
> metopodobnych jest zasada, że ósemki kostkuje się tylko z góry, nigdy
> naprzeminnie (ma to swoje uzasadnienie),

No ma, bo to nie mandolina, żeby grać tremolo.

> zatem wyobraź sobie jak
> nadgarstek pracuje gdy jedziesz z utworem 200bpm (ćwierćnut na minutę).
> To jest 400 ósemek na minutę - czyli prawie 7 uderzeń na sekundę.
> Dochodząc do takiego tempa przy chwycie kostki dwoma palcami, ręka spina
> się od chęci utrzymania kostki a nie od samej prędkości.

Dokładnie tak.

> Co negatywnie
> odbija się na brzmieniu i precyzji wydobywanych dźwięków. Można by to
> ująć tak: iloczyn tempa i jakości jest stały i nieco inny w zależności
> od człowieka. Przy chwycie trzema palcami też jest stały, ale dużo
> większy niż przy chwycie dwoma palcami.
>
> PD
>

Dlatego trzymając kostkę dwoma palcami to sobie można tremolo grać canzoni
italiane najwyżej. Albo inne greckie ?

--
,,Słowo ,,rozkaz" porusza armie, słowo ,,wolność" - narody." Novalis, ze
zbioru Uczniowie z Sais.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
29.10 XL
30.10 Kviat
30.10 PD
30.10 XL
30.10 Kviat
30.10 PD
30.10 Kviat
30.10 PD
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6