Data: 2002-02-28 05:43:36
Temat: Re: Michel Montignac
Od: "Faber" <m...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Dieta Montignaca nie ma nic wspólnego z liczeniem kalorii, <
bezwzględnie tak. A do tego nieśmiertelne NŻT!
tak, czy owak, chudnięcie to proces żmudny i długotrwały.
Ja zrozumiałem Montignac'a tak. Możesz jeść prawie wszystko, ale nie w
dowolnej kompozycji i nie w dowolnych ilościach. A efekty?. Już o nich
pisałem. 12 kg przez rok. I jesli chcecie spoglądać na swoje odbicie w
lustrze bez grymasu dezaprobaty, to musicie przyswoic sobie zasady
wypracowane przez M.M. dożywotnio.
Same roztrząsanie najkorzystniejszych jadłospisów nie powoduje ubytku wagi.
A dla pewności warto mieć książkę M.M. zawsze pod ręką (przynajmniej przez
pierwsze dwa lata) :))
a może tak odpuścimy sobie śniadanko?, że tak nie zdrowo? Możliwe, a nawet
pewne. Ale tylko kromeczka.
I koniecznie "Wasa".
pozdrawiam
faber
|