Data: 2001-11-17 20:47:42
Temat: Re: Migdał
Od: "Rafal Wolski" <r...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mowiac szczerze nie widze zadnego problemu z etykietami. Kupujacy zglasza
chec nabycia oetykietowanej rosliny, placi odpowiednio wiecej i juz. A jesli
w danej szkolce nie ma to nie kupuje. Nikt nie ma obowiazku kupowac,
sprzedawac ani nawet rozmawiac. Chcesz miec dziesiec etykiet i kolorowe
opakowanie, to zawsze mozesz kupic w Holandii. I nie mow, ze za drogo, bo
nikt opakowania czy etykiety nie da za darmo.
Niezgodnosc odmiany sugerowanej z faktyczna, to juz zupelnie inna sprawa,
ale takie rzeczy w renomowanych szkolkach sie nie zadrzaja. Nieuczciwi
sprzedawcy, czy szkolkarze sa zmora rowniez i dla innych, uczciwych,
szkolkarzy.
--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami
|