Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO>
napisał w wiadomości
news:slrnbfip61.cte.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
> On Wed, 25 Jun 2003 09:15:37 +0200 I had a dream that Oleńka
<o...@b...wroc.pl> wrote:
> >A założenie spirali to, póki co, jeszcze w Polsce nie przestępstwo.
>
> Nie, ale jeszcze odrobinę dziwi (już coraz mniej) posiadanie spiralki
> przez zakonnice, prawda?

Podstawowe pytanie brzmi: czy to w ogóle jest prawda? Bo dla mnie to póki co
rewelacja typu "jedna baba drugiej babie". Ewentualnie audycja radia Erewań
o rozdawaniu samochodów na Placu Czerwonym (zaraz się okaże, że nie spiralki
tylko globulki i że nie zakładała, tylko musiała przyjmować, bo miała
grzybicę).


>
> Poza tym nie ma co pomstować na tajemnicę lekarską, czy jej brak, bo
> zdarza się, że jak w małej miejscowości/wsi dziewczyna pójdzie do lekarza
> po pigułki, to w najbliższą niedziele ksiądz o niej mówi na kazaniu.
>
> Niestety w wielu miejscach Polski, szczególnie na prowincji, jest to
regułą.

Sam słyszałeś, przeczytałeś w "Przeglądzie", czy może opowiedział Ci kolega,
ze jego kolega słyszał?
ER.