Data: 2003-06-25 19:54:13
Temat: Re: Migrena
Od: "Z. Boczek" <z...@U...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, gdyż Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> i te
mądrości wymagają stanowczej erekcji:
>> Dobrze, odłóżmy słowo 'nieletniej' na bok. A co z sytuacją gwałtu
na
>> pełnoletniej, gdyby dokonał go ksiądz? Lekarz też nie ma
prawa...?
> A nie jest czasem tak, że gwałt ściga sie na wniosek
poszkodowanej?
> Oczywiście jeśli mowa o osobie pełnoletniej.
Owszem. Ale nadal uważasz, że lekarz większą winę niż ksiądz ponosi?
:]
IMHO nie.
>> Ujawnienie skandalów osób publicznych mających być wykładnikami i
>> wzorami moralności, jakimi powinni być ksiądz/zakonnica
(defaultowo
>> trzymający się rygorów, które sam sobie wyznaczyli) nie jest IMHO
>> karygodne.
> Owszem, z tym, że rozdzielajmy fakty od mitów. :->
A bardzo proszę: www.faktyimity.pl
Bardzo interesujący artykuł o ponownym molestowaniu w Poznaniu :)
>> Jak pisałem: niech się wstydzi ten, co robi - nie ten, co o tym
>> mówi.
> Mhm, a ta pielęgniarka to do której grupy powinna IYO należeć?
Przyznałem - tajemnica została naruszona, ale IMHO zasadnie.
[kruczki prawne w zasłanianiu winnych, AIDS a spiralka i
obgadywanie]
>> AIDS u normalnej osoby a spiralka u zakonnicy to nieco inna
>> sytuacja... Pierwsze to tragedia, drugie to sprytne
zabezpieczenie
>> przed dzieciątkami z miłości do seksu. I to jest bulwersujące w
>> przypadku zakonnicy.
> Khekhekhe, serio sądzisz, że ta pielęgniarka czyni takie
rozróżnienie?
> A co, jeśli dla niej podobne badanie to jeszcze jeden "skandal",
> bulwersacja czy zwykła sensacja. Vide sprawa opisywana przez
> Tweety.
Nie dyskutuję o obgadywaniu 'szaraków'. Nie spodobało mi się jedynie
zasłanianie dyplomatów i wysłanników Watykanu tajemnicą lekarską.
Szulerów i szuje należy tępić.
W przypadku tweety ktoś COKOLWIEK kumający powinien się domyśleć, że
były poważne przesłanki, skoro wykonała zabieg legalnie.
>> Ktoś, kto widziałby koszulkę 'Iron Maiden' pod sutanną i mówi o
tym
>> innym, nie jest równoznaczny z kimś, kto mówi o _każdej_ koszulce
>> 'Iron Maiden', którą zobaczy na mieście.
> Sure, ale IMO nie da sie w tym przypadku chlasnać takiego prostego
> podziału. Bo można założyć, że osoba ze skłonnością do paplania o
> czymś, co powinno być jej tajemnicą służbową, z radością podzieli
> się innymi pikantnymi, wg niej, szczegółami o innych osobach.
Sure, ale ja nie dyskutowałem o _każdym_ przypadku naruszania
tajemnicy - ale o tych jeno, które odsłaniają poważniejsze brudy.
P.S. Gdyby Giertycha obgadała farmaceutka, że 100 kondomów kupywał,
też wytykałbym to i nie obruszał na tajemnicę ... farmacetyczną, że
nie ma gość intymności w aptece :))))))))))))
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Wszystko da się zrobić - trzeba tylko chcieć.
Mój siusiak i sygnaturka są na to dowodami.
|